Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam druhów, od niedawna jestem posiadaczem własnych czterech kółek i trochę doposażam. Po poprzednim właścicielu nie odziedziczyłem apteczki i postanowiłem, że skompletuję sobie ją sam. I tu prośba do Was o małą burzę mózgów, co byście widzieli w swoich apteczkach oprócz bandaży zwykłych i elastycznych, gaz, koców ratunkowych itp. z podstawowego wyposażenia? A może mieliście kiedyś sytuację, w której czegoś Wam brakowało? Udajmy, że nie ograniczają nas fundusze oczywiście defibrylator, czy respirator już nie wchodzą w grę
Ja osobiście dodałbym 4 szt. rurek ustno-gardłowych (żółtą i zieloną dla dorosłych i po jednej dla dziecka i niemowlęcia), maski do prowadzenia wentylacji - pocket mask (2 rozmiary - dla dorosłych i pediatryczną), latarkę czołową, może nawet ambu ;D pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

każdy doposaża według własnego uznania. nikt tak naprawdę zawartości podczas kontroli nie sprawdza. ja mam trzy apteczki w tym dwie jeszcze zapakowane fabrycznie. jedną przeniosłem z poprzedniego auta, jedna była w nowym aucie, a trzecia to pakiet z kursu KPP. ale ja to mały pikuś jestem, jeden nasz druh zakupił torbę PSP R1 z wyposażeniem (bez deski i szyn )i wozi ją w samochodzie. wybór należy do ciebie.

W Polsce mamy takie przepisy że apteczka pierwszej pomocy nie jest obowiązkowa i tu zastanowić się należało by ja nie mając apteczki w razie zaistnienia wypadku do udzielenia niezbędnej pomocy ofiarom i wezwania pogotowia ratunkowego i Policji (Art. 44 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym). No ale wracając do tematu wyposażenia według standardu by była dobrze wyposażona to:
- 1 szt. opatrunek indywidualny G
- 1 opak. Plastrów 10x6 cm.
- 2 szt. opaski elastycznej 6cm.
- 3 szt. opaski elastycznej 8 cm.
- 2 szt. chusty opatrunkowej 40x60 cm.
- 1 szt. chusta opatrunkowa 60x 80cm.
- 3 szt. kompresu 10x10 cm.
- 3 szt. opatrunku indywidualnego M
- 2 szt. chusty trójkątnej
- nożyczki
- 4 szt. rękawic lateksowych
- koc ratunkowy 160 x 210 cm 1 szt.
- chusteczka alkoholowa 2 szt.
- ustnik do sztucznego oddychania 1 szt.
- latarka
- zbijak do szyb
- nóż do pasów
- kamizelka odblaskowa
Dobrze wyposażona apteczka samochodowa to koszt nawet 360zł dla przykładu zobaczyć można tutaj: http://www.twoja-apteczka.pl/apteczka-s ... -p-23.html

No niestety apteczka nie jest obowiązkowym wyposażeniem auta i nie chodzi mi o to, że ktos będzie mnie kontrolował, co w niej posiadam. Nóż do cięcia pasów z młotkiem do wybijania szyb jest dobrym pomysłem, tak samo kołnierz szyjny, opaska odblaskowa. Wszystko to, co nie znajduje się w standardowych apteczkach, a może się przydać. Niekoniecznie medyczne rzeczy ale też praktyczne

Ja dorzuciłbym do standardowej apteczki Codofixy, kołnierz ortopedyczny i takie coś.http://allegro.pl/maseczka-do-sztuczneg ... 61117.html
Dodatkowo płyn do dezinfekcji. i jeszcze więcej rękawiczek.

awaqatal ta maska to właśnie ten pocket mask, o którym pisałem przy zakładaniu tematu. Co do płynu dezynfekcyjnego to nie wiem jak jest z przechowywaniem, bo w aucie wiadomo zależnie od pory roku mogą być ekstremalne temperatury. Może zamiast płynu po prostu waciki nasączone alkoholem , nie droga sprawa i można wrzucić np. 4 sztuki do apteczki a resztę trzymać w domu. I co do rękawiczek faktycznie warto mieć te kilka par więcej, bo może znaleźć się ktoś, kto może pomóc udzielić pomocy, więc czemu nie miałby się też zabezpieczyć

W torbie psp-r1 płyn może się znajdować, to podejrzewam, że w apteczce samochodowej też. Oczywiście z zachowaniem terminu przydatności. ( tak na marginesie płyn do dezynfekcji siebie, maski itp. bo poszkodowanego to na dobrą sprawę wodą święconą nie można pokropić a już na pewno nie utlenioną)

No właśnie, jak to jest z tą wodą utlenioną? Może być w apteczce czy nie? Coś mi się obiło o uszy jakiś czas temu, że nie powinna być stosowana na rany.

Woda utleniona trafiła na listę leków, więc nie wolno jej strażakom ratownikom używać. Natomiast nic nie broni cię przed używaniem jej jako osoba prywatna.

Otóż to. Wodę utlenioną możesz przecież wykorzystywać w tak zwanym cywilu.
Swoją drogą ta woda utleniona jako lek to jakiś absurd.
Jeszcze nie spotkałem kogoś, komu by ta mogła mogła zaszkodzić podczas przemywania ran.
To naprawdę niewytłumaczalne dla mnie.

Według mnie -to jakieś nieporozumienie, że apteczka pierwszej pomocy, element przecież tak potrzebny w razie jakiegokolwiek wypadku ujęta jest w ramach tzw. doposażenia własnego strażaka?? Może ktoś mi wytłumaczy: laczego sam strażak ma zadbać o tak nieodzowny element własnego bezpieczeństwa!

Pamiętajcie o tym żeby nie tylko mieć w samochodzie apteczkę, ale też mieć ją sprawdzoną. Czas szybko leci i leki, środki tak jak i wszystko inne tracą ważność. Poświęćcie parę minut i sprawdźcie czy to co macie w apteczkach prywatnych jest coś warte i w razie czego zadbajcie o nowe wyposażenie.

Ja to nie wiem jak jest z tą wodą utlenioną, ale zawsze boje się przeterminowanych leków, więc nerwowo zawsze sprawdzam czy nie wychodzi im termin. Nigdy nie bralam leków lokomocyjnych (akurat nikt z nas nie ma z tym problemow) ale odkad wyczytałam (na portalu Rossnet, art. Podręczna apteczka), ze to podstawa wyposażenia podręcznej apteczki te zawsze nam towarzyszą. Aż się nie przeterminują.

gumiska pisze: Aż się nie przeterminują.

No właśnie, jaka może być max przydatność leków? Chodzi mi o okres w latach

W apteczkach nie powinno być żadnych leków, kupowałem w sklepie p.poż z wymogami unijnymi, całe wyposażenie 40 zł.