Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Nie zapytam się o to przecież swojej dziewczyny a nie mam czasu na razie aby wybrać się do lekarza.
Co jest dla Was skuteczne?

A czemu się nie zapytasz?
Ewentualnie jeśli już się tak bardzo wstydzisz to możesz po prostu wybrać się do apteki i zapytać się o jakiś środek . Mają tam bardzo dużo osób z tym problemem tak więc na pewno głupio się na Ciebie ni popatrzą. Uwierz.
Możesz sobie zajrzeć na tę stronę: http://wzdecia.net/ - masz tutaj listę produktów jakich powinieneś unikać, jakie możesz przyjmować.

Jak już wspomniano grunt to odpowiednia dieta. Najlepszym lekiem jest espumisan lub jego tańszy odpowiednik (zapytaj w aptece).

Tak jak piszesz odpowiednia dieta to podstawa aby pozbyć się wzdętego brzucha. Jedz mniej a częściej i unikaj gazowanych napojów.

Najlepiej zmienić dietę, a nie łykać tabletki.

Zależy jeszcze jakie tabletki. Ja akurat jestem na diecie na masę i udało mi się dobrać takie suplementy, które świetnie działają na mój organizm. Nie tylko przyrost masy jest odpowiedni, ale też nie pojawiły się żadne wzdęcia, co jest dosyć typowe dla innych tego typu środków.

Mniej cebuli i verdin.

Na dłuższą metę nie możesz raczej zażywać leków na wzdęcia. Wydaję mi się, że pomocne mogłoby być oczyszczanie jelit lewatywa, aczkolwiek to już należy skonsultować ze specjalistą.

mniej kapusty

Powinnaś jeść dużo owoców i warzyw. Oczywiście nie strączkowe i nie kapustne. Ja jem bardzo dużo truskawek, do tej pory traktowałem je jako słodki deser. A jak dotarłem do artykułu o nich, to zmieniłem zdanie i teraz staram się zjeść ich małą salaterkę, bez dodatków. Sama sprawdź jakie maja walory, przeczytaj http://nianio.com.pl/truskawki-czyli-sa ... m-kolorze/ Mam nadzieję że pomogą na twoje dolegliwości. A tabletki radzę wyrzucić do kosza. Szkoda żołądka.

Przede wszystkim trzeba się odpowiednio odżywiać.

Po prostu. Nie powinno się jeść tłustych potraw oraz pić gazowanych napojów.Jak przestaniecie to od razu wzdęcia nie bedą takie kłopotliwe Zastanówcie sie nad tym.

No-spa

Zdecydowanie zmiana diety, a przynajmniej ograniczenie produktów wzdymających takich jak kalafior, por, fasola. Łykanie proszków rozkurczowych nie rozwiąże problemu na stałe, a jedynie uśmierzy dyskomfort.

Żaden lek nie pomoże tak jak dieta. Sam sie o tym przekonałem. Miewałem wzdęcia w przeszlości dość często. Leki pomagały ale wzdęcia wracały i to czasami w jeszcze gorszej formie. Tak więc było to błędne koło.

Potem zrezygnowałem z takich produktów wzdymających jak fasola czy też napoje gazowane i od razu zrobiło mi się lepiej. Całkiem niezłe działanie wspomagające ma Amol. Możecie sobie poczytać:
http://www.amol.pl/lek-na-wzdecia-niestrawnosc.html - zarówno w niestrawności jak i we wzdęciach.