Generalnie zawody w tej formie to dziś ogólnie przeżytek. CO innego takie wbieganie w oporządzeniu i w aparatach na Pałac Kultury
Małe OT. My z zaprzyjaźnioną strażą z Niemiec robimy raz w roku u nas turniej darta ( w sumie już chyba 9 lat,choć Niemcy później dołączyli), oni się rewanżują turniejem kręgli . Natomiast ostatnio zamiast zawodów zrobiliśmy a'la zawody. Drużyny dwuosobowe. Konkurencje m.in. trzymanie motopompy na czas, bieg z drabiną między tyczkami, zwijanie węży ręcznie (110, 75, 52 i 25), rzut kołem ratunkowym, przenoszenie partnera na odległość -"ewakuacja rannego", nawlekanie igły krawieckiej w rękawicach Połączone z festynem dla mieszkańców: grochówa za darmo, szaszłyki i browar do kupienia (sprzedawała oczywiście OSP). Przyjemne z pożytecznym.
czas na zawodach
-
- Posty: 48
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: pt 13 lip 2007, 00:21
- Status: Offline
Re: czas na zawodach
Dyskutujecie Druhowie o czasach na zawodach. Podziwiacie tych, którzy bojówkę robią w 30-kilka sek. ok. Ale z tymi pompami nie przerabianymi czyli pełen oryginał to do końca nie chce mi się wierzyć. Wiemy jak jest. A jeszcze jedna ciekawostka. Gdyby na zawodach zaprosił kilku sędziów z różnych stron kraju ze swoimi stoperami i niech wspólnie mierzą czas. I co ?? Czy na pewno czasy by się zgadzały? No właśnie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że byłyby różnice. Nikt nie pokusił się zobaczyć jakie. Ale fakt jest faktem. Są w kraju sekcje , które wręcz fruwają podczas bojówki. I to trzeba im przyznać, są po prostu dobrzy. Gratulacje dla Najlepszych.