Czego konkretnie brakowało Wam na kursie podstawowym (OSP)? 
Proszę o konkretne rzeczy/czynności typu:
- nie sprawialiśmy pompy szlamowej
- nie dali mi nawet dotknąć pilarki
- nie sprawiałem D10W
itd. itp.
Z góry dzięki!
Uwaga temat wskoczył dwa razy! Drugi wątek już usunąłem.
			
			
									
									
						kurs podstawowy - czego Wam brakowało?
- 
				Fistach
Topic author - Posty: 919
 - https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
 - Rejestracja: pn 06 cze 2011, 17:21
 - OSP (gm., woj.): Kraków, Małopolska
 - Status: Offline
 
- 
				Raku
 - Posty: 206
 - Rejestracja: śr 30 lis 2011, 14:02
 - OSP (gm., woj.): Bierna, Sulików, Dolnośląskie
 - Status: Offline
 
Re: kurs podstawowy - czego Wam brakowało?
W mojej komendzie akurat nie było takich problemów tzn bawiliśmy się z drabiną D10W, pilarką do drewna oraz do betonu i stali, pompy szlamowe też dotykaliśmy 
  Ogólnie kurs był przyjemny, świetne ćwiczenia w aparatach, prezentacja a następnie "zabawa" sprzętem jaki posiada PSP itp
Czego zabrakło ? Mniej teorii, więcej praktyki. Kurs trwał 51 godzin (podstawowy I i II) z czego 36 godzin teorii, a 15 praktyki. Komenda starała się z tego robić więcej praktyki, no ale niektórych rzeczy się nie przeskoczy. Praktyka świetna, natomiast na teorii człowiek czasami miał ochotę zasnąć przy tematach jak wygląda i jak używać sprzęt burzący lub też godzinne zajęcia teoretyczne z obsługi piły...Teoria teorią, ale wielu ludzi ma tak jak ja, czyli jeżeli nie dostaną tego w łapy to do końca nie zrozumieją jak to cudo działa
			
			
													Czego zabrakło ? Mniej teorii, więcej praktyki. Kurs trwał 51 godzin (podstawowy I i II) z czego 36 godzin teorii, a 15 praktyki. Komenda starała się z tego robić więcej praktyki, no ale niektórych rzeczy się nie przeskoczy. Praktyka świetna, natomiast na teorii człowiek czasami miał ochotę zasnąć przy tematach jak wygląda i jak używać sprzęt burzący lub też godzinne zajęcia teoretyczne z obsługi piły...Teoria teorią, ale wielu ludzi ma tak jak ja, czyli jeżeli nie dostaną tego w łapy to do końca nie zrozumieją jak to cudo działa
					Ostatnio zmieniony pn 14 sty 2013, 09:06 przez Raku, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									
						Re: kurs podstawowy - czego Wam brakowało?
U nas teorii prawie nie było, sama praktyka + wskazówki strażaków JRG.  
 
I szczerze mówiąc jestem z tego ogromnie zadowolony, bo właśnie ich doświadczenie
i wiedza jaką mi przekazali z powodzeniem wykorzystuję podczas działań.
			
			
									
									
						I szczerze mówiąc jestem z tego ogromnie zadowolony, bo właśnie ich doświadczenie
i wiedza jaką mi przekazali z powodzeniem wykorzystuję podczas działań.
- 
				
damian_osp
 - Posty: 571
 - Rejestracja: ndz 24 kwie 2011, 10:15
 - OSP (gm., woj.): OSP Posada Zarszyńska
 - Kontakt:
 - Status: Offline
 
Re: kurs podstawowy - czego Wam brakowało?
Mój kurs tez nie był zły 
Cięcie auta sprzętem hydraulicznym, praca w aparatach, musztra, zasilanie wody z rzeki, działka wodne, turbopompy, manewry w terenie, pierwsza pomoc, praca na sprzęcie ze swojego samochodu i teoria oczywiście.
Jedynie czego mi brakowało to ognia
			
			
									
									Cięcie auta sprzętem hydraulicznym, praca w aparatach, musztra, zasilanie wody z rzeki, działka wodne, turbopompy, manewry w terenie, pierwsza pomoc, praca na sprzęcie ze swojego samochodu i teoria oczywiście.
Jedynie czego mi brakowało to ognia
Bogu na chwałę, ludziom na pożytek