Monitoring gotowości operacyjnej OSP KSRG

Pytania i rady na temat funkcjonowania Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.

Topic author
mariano osp
Posty: 45
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: pn 16 gru 2013, 15:54
Status: Offline

Monitoring gotowości operacyjnej OSP KSRG

Post autor: mariano osp »

Witam

Zwracam się z pytaniem do was, czy w Komendach Powiatowych i Miejskich PSP w waszym rejonie wprowadzono obowiązek prowadzenia monitoringu gotowości bojowej OSP ?
W streszczeniu wygląda to tak: od kwietnia 2015 roku naczelnicy OSP mają informować PSK np. o braku kierowcy lub obsady wozu w danej chwili (przez np. 3 godz.). PSK wycofuje jednostkę OSP aż do momentu ponownego poinformowania, że kierowca czy też obsada wozu są w zasięgu. Celem tego ma być dysponowanie "pewniaków OSP" aby nie czekać na inną OSP, która nie ma w danej chwili kierowcy.
Czy u was też to funkcjonuje ???

jolkipolki101
Posty: 58
Rejestracja: czw 20 paź 2011, 15:12
OSP (gm., woj.): woj. podkarpackie
Status: Offline

Re: Monitoring gotowości operacyjnej OSP KSRG

Post autor: jolkipolki101 »

Coś jest na rzeczy, bo ostatnio jak mieliśmy alarm i nie było kierowców na miejscu to dyżurny mówił, że powinienem był mu to zgłosić. Swoją drogą dochodzimy powoli do absurdów. Jesli tak ma to wyglądać, to usuńmy z naszej nazwy słowo "ochotnicza". Naprawdę nie wiem, ile jeszcze obowiązków można dokładać Naczelnikom. Przecież gdyby wszystko robić tak jak to jest wymagane, to musiałbym nie chodzić do pracy, nie spać w nocy tylko czekać na syrenę lub telefon z komendy. I to wszystko za "bóg zapłać". Nie mówiąc o tym, że taki monitoring miejsca i czasu obecności kierowców jest fizycznie niewykonalny...

Topic author
mariano osp
Posty: 45
Rejestracja: pn 16 gru 2013, 15:54
Status: Offline

Re: Monitoring gotowości operacyjnej OSP KSRG

Post autor: mariano osp »

Robią sobie z ochotników jakieś zaplecze, tyle tylko że dzieje się jak piszesz - słowo "OCHOTNICZA" zostało zamienione na inne i nie wiemy jeszcze na jakie.
Nie wyobrażam sobie, aby jako naczelnik miałbym wydzwaniać do każdego z moich kierowców lub oni do mnie. Są ochotnikami i mają prawo robić co im się podoba. A kiedy uruchomi się syrenka, to przybędą ci którzy mają czas i siłę.
Wg ich myślenia wychodzi na to, że trzeba byłoby stworzyć grafik dyżurów, co jest niewykonalne jeżeli ludzie pracują w różnych porach dnia i nocy. Po pracy każdy człowiek chciałby odpocząć, zająć się obejściem swojego domostwa, itd itd.
Sam wracając z pracy (fizycznej a nie biurkowej) słysząc syrenę nie mam nawet siły na myślenie a co dopiero biec do remizy.
Teraz jeszcze wymagają by pilnować całodobowo obecności obsad pojazdów i w razie zera dzwonić z informacją.
Czy to jest jakaś kpina z OSP ???

Sylwek
Posty: 684
Rejestracja: czw 14 kwie 2005, 08:26
Kontakt:
Status: Offline

Re: Monitoring gotowości operacyjnej OSP KSRG

Post autor: Sylwek »

Operacyjnie to ma sens. Technicznie jest dość łatwe i niezbyt drogie w realizacji np https://youtu.be/uFJpxA5nWEw
Kwestie prawne i ochrony danych osobowych mocno dyskusyjne.
Kwestia by pan komendant rzucił po piątaku na transfer to pewnie chętni się znajdą. Pytanie czy dyspozytorowi będzie się chciało to śledzić?
ps uprzedzając pytanie - jak chcesz wykonać skok w nok to po prostu wyłączasz apkę

generalnie się z Wami zgadzam - to jest OSP, jedziemy kiedy możemy, a możemy coraz rzadziej i dowalanie głupiej roboty naczelnikom niczego nie poprawi a moim zdaniem wręcz pogorszy

daiman998
Posty: 15
Rejestracja: wt 26 cze 2012, 18:12
OSP (gm., woj.): Gąbin - pow. płocki - woj. maz
Status: Offline

Re: Monitoring gotowości operacyjnej OSP KSRG

Post autor: daiman998 »

Kolego Mariano, moim zdaniem ma to sens. W mojej jednostce zatrudnionych jest dwóch kierowców, ale wiadomo ze oni też zawsze dostępni nie są bo trafia się jakaś okoliczność rodzinna itp. Itd. Tylko, że kierowców jest sporo wiec sprawa jest tak pilnowana by zawsze było minimum dwóch kierowców, ale kierowca to nie wszystko, więc w okresie takim, gdzie skład mógłby być słabszy czyli święta, sylwester, walne to nie formalnie kilka osób się dogaduje, że oni maja czuwają i tyle. W najgorszym wypadku jest te min 9 osób. Po prostu sami źle byśmy się czuli z tym, że komuś dom splonal. Sam pracowałem bardzo ciężko fizycznie i potrafiłem po pracy jechać na akcje, po prostu są sprawy ważne i ważniejsze i generalnie u nas strażacy kierują się takim podejściem.
Dla mnie monitoring chociaż kierowców na sens. Po co czekać na OSP, która nie będzie mogła wyjechać skoro sąsiednia, może rzadziej jezdzaca jest akurat dostępna.

Topic author
mariano osp
Posty: 45
Rejestracja: pn 16 gru 2013, 15:54
Status: Offline

Re: Monitoring gotowości operacyjnej OSP KSRG

Post autor: mariano osp »

No to mi zabiłeś gwoździa ...
... a tak na poważnie to u ciebie jest dużo lub za dużo ochotników w OSP skoro możecie pozwolić sobie na "CZUWANIE".

Patrząc realnie na przykładzie mojej OSP - ludzie pracują o różnych porach dnia i nocy jak wszędzie - OK.
Ludzie po pracy też mają sporo zajęć w domu i wokół niego - OK.
Problem zaczyna się gdy PSK uruchamia alarm, ponieważ spośród 30 osób uprawnionych do działań ratowniczych tak naprawdę zjawia się tylko 16 - 18 osób (przy jednym alarmie do 6 osób). Z pozostałej części albo się przeprowadzili dużo dalej, albo znaleźli pracę poza granicami i uciekli stąd jak nasz "kochany" Donald Tusk na zieloną wyspę, tam lepiej płacą.
Pozostały na miejscu skład stanowią uczniowie i oczywiście ludzie pracujący. Ci ostatni jeszcze nie tak dawno byli postawieni przez swojego pracodawcę przed wyborem: PRACA albo STRAŻ. Odpowiedź była prosta, bo OSP nikomu nie utrzymywała i nie utrzyma rodziny.
Do tej pory wymagało się od nas zgłaszania faktu np. niesprawności sprzętu grubszego i ewentualnego czasu naprawy. Teraz dochodziłoby jeszcze zgłaszanie każdej nieobecności kierowcy np. dlatego że pracuje. A kto mi za to wszystko zwróci - musiałbym wydzwaniać codziennie do każdego kierowcy z pytaniem czy będzie obecny ? Obowiązków coraz więcej i wszystko to KU CHWALE OJCZYZNY, która istnieje tylko teoretycznie.
Ochotnicy nadal nic z tego nie mają, nic prócz śmiesznego ekwiwalentu.

daiman998
Posty: 15
Rejestracja: wt 26 cze 2012, 18:12
OSP (gm., woj.): Gąbin - pow. płocki - woj. maz
Status: Offline

Re: Monitoring gotowości operacyjnej OSP KSRG

Post autor: daiman998 »

Akurat ochotników nigdy nie jest za dużo i kto pierwszy ten jedzie, ale aby utrzymać gotowość bojowa cały czas to trzeba raz na jakiś czas dyżury zrobić. Oczywiście nikt nikogo nie zmusza, po prostu strażacy sami się dogaduja kto jest w dyspozycji i tyle, a jak komuś się plany zmieniły i się nie gościł nigdzie to tez normalnie startuje. Chodzi o zapewnienie minimum.
Generalnie uważam, że w systemowej jednostce powinien być kierowca, który ma za to płacone i jeśli wyjeżdża to bierze zastępstwo innego ochotnika, a jak nie ma takiego to dzwoni, że nie bd kierowcy na MSK. Zaraz powiesz, że u was tak nie jest bo gmina. OK zgadzam się, ale dla mnie chore jest gdy tak do tematu podchodzi władza, a to ze społecznie nie chcesz codzień oddawania to rozumiem bardzo dobrze.
Kwestie tego, że część wjechała, praca itp tez nie są mi obce, tylko ze tych strażaków jest sporo przez co te składy i tak szybko się kompletu ja. Niestety dopóki państwo nie zauważy problemu gotowości OS przez pracę to problemy będą się ciągle pogłębiać.

Sylwek
Posty: 684
Rejestracja: czw 14 kwie 2005, 08:26
Kontakt:
Status: Offline

Re: Monitoring gotowości operacyjnej OSP KSRG

Post autor: Sylwek »

Taka usługa pojawiła się ostatnio (60 zl za rok) http://www.mobilnystrazak.pl/artykul/o-aplikacji
Autor zareklamował się na http://www.strazak.pl/index.php/topic,24905.0.html
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat