Małe pytanko

Wczesna identyfikacja zagrożeń i działania prewencyjne, które mogą im zapobiegać.

Topic author
star266
Posty: 10
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: pn 05 cze 2006, 20:31
Kontakt:
Status: Offline

Małe pytanko

Post autor: star266 »

Wita. chciałem sie zapytać o jedną rzecz. Pali sie łąka i zadzwonie na straż. od zadzwonienia do przbycia OSP minie troche czasu i jeżeli łąka zgaśnie, abedą ślady pożaru to czy będe ponosił jakieś konsekwencje??

mateusz198801
Posty: 1
Rejestracja: śr 14 cze 2006, 18:36
Lokalizacja: pleszew
Status: Offline

Re: Małe pytanko

Post autor: mateusz198801 »

star266 pisze:Wita. chciałem sie zapytać o jedną rzecz. Pali sie łąka i zadzwonie na straż. od zadzwonienia do przbycia OSP minie troche czasu i jeżeli łąka zgaśnie, abedą ślady pożaru to czy będe ponosił jakieś konsekwencje??
Jeżeli pożar już ugaśnie zanim Przybedzie jednostka OSP lub PSP to nie powinieneś ponosic żadnych konsekwencji...oczywiście jężeli paląca sie łoka stwarza zagrożenie!!

Topic author
star266
Posty: 10
Rejestracja: pn 05 cze 2006, 20:31
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: star266 »

a jeżeli łąka niestwarzała zagożenia??

Krzyś
Posty: 80
Rejestracja: pt 29 kwie 2005, 22:16
Status: Offline

Post autor: Krzyś »

Witam

Przypomnij sobie co to jest pożar, a wtedy bardzo łatwo będzie Ci uzmysłowić sobie, że takich sytuacjii nie ma.

Pozdrawiam

Topic author
star266
Posty: 10
Rejestracja: pn 05 cze 2006, 20:31
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: star266 »

aha. dzieki za pomoc

Backdraft
Posty: 17
Rejestracja: sob 22 lip 2006, 16:00
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Backdraft »

Zagrożenie jest zawsze. Pożar jest to niekontrolowane rozprzestrzenianie sie ognia w miejscu do tego nie przeznaczonym i przynoszącym straty. Z tego wynika, że taką łąke również trzeba zgasić. Jeżeli natomiast zgaśnie sama to strażacy się tylko ucieszą (przynajmniej powinni).

PiotrG
Posty: 185
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 14:20
Lokalizacja: pomorskie
Status: Offline

Post autor: PiotrG »

Backdraft pisze:Zagrożenie jest zawsze. Pożar jest to niekontrolowane rozprzestrzenianie sie ognia w miejscu do tego nie przeznaczonym i przynoszącym straty. Z tego wynika, że taką łąke również trzeba zgasić. Jeżeli natomiast zgaśnie sama to strażacy się tylko ucieszą (przynajmniej powinni).
Witam wszystkich
Powiem więcej.
Zgodnie z ustawą o ochronie przeciwpożarowej (art. 9) "Kto zauważy pożar, klęskę żywiołową lub inne miejscowe zagrożenie OBOWIĄZANY jest NIEZWŁOCZNIE zaiwdomić osoby znajdujące się w strefie zagrożenia oraz JEDNOSTRKĘ OCHRONY PRZECIWPOŻAROWEJ bądź policję lub wójta albo sołtysa".
Ponadto zgodnie z ustawą o chronie przyrody: "zabrania się wypalania łąk, pastwisk, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów".
Czyli, w/g mnie, konsekwencje można ponieść gdy zauważymy pożar i go nie zgłosimy.
A fakt ugaszenia się pożaru przed przybyciem zastępów straży pożarnej opisał Backdraft, z którym się zgadzam.

Pozdrawiam

el komendante
Posty: 38
Rejestracja: wt 14 mar 2006, 23:37
Lokalizacja: OSP
Status: Offline

Post autor: el komendante »

Zgadzam się z PiotremG

Łukasz99
Posty: 174
Rejestracja: czw 10 mar 2011, 16:59
Status: Offline

Re: Małe pytanko

Post autor: Łukasz99 »

Panowie oczywiście macie racje, ale osobiście mam gospodarstwo i kontrolowane wypalanie traw (nie całej łąki) nie jest mi obce. Straż nie powinna się czepiać jeśli ktoś zrobi to z jajami.
Awatar użytkownika

seligow
Posty: 679
Rejestracja: pn 15 mar 2010, 13:31
OSP (gm., woj.): Seligów woj.Łódzkie
Lokalizacja: Łowicz
Kontakt:
Status: Offline

Re: Małe pytanko

Post autor: seligow »

Kolego Łukasz99 a co masz na myśli "ktoś zrobi to z jajami"?
Starszy sikawkowy

Łukasz99
Posty: 174
Rejestracja: czw 10 mar 2011, 16:59
Status: Offline

Re: Małe pytanko

Post autor: Łukasz99 »

Jeśli ktoś wypali to przyzwoicie tzn. po troche i cały czas będize tego pilnował. Podkreślam że to nie zgodne z przepisami lecz często dopuszczane w granicach zdrowego rozsądku.
Awatar użytkownika

seligow
Posty: 679
Rejestracja: pn 15 mar 2010, 13:31
OSP (gm., woj.): Seligów woj.Łódzkie
Lokalizacja: Łowicz
Kontakt:
Status: Offline

Re: Małe pytanko

Post autor: seligow »

Ja osobiście jestem przeciwny wypalaniu traw. A tak na zdrowy rozum: Jeżeli jest to wysoka trawa, to przy zerwaniu się silnego wiatru możesz nie opanować ognia, a jeżeli jest to niska trawa, to po co ją wypalać? Dochodzi do tego zadymienie i smród spalenizny...
Starszy sikawkowy

Łukasz99
Posty: 174
Rejestracja: czw 10 mar 2011, 16:59
Status: Offline

Re: Małe pytanko

Post autor: Łukasz99 »

Ale naturalna uprawa. Trawa i tak odrośnie zdrowa i soczysta a chwasty raczej tego nie przeżyją.

anius2
Posty: 16
Rejestracja: ndz 13 gru 2009, 12:25
OSP (gm., woj.): Śląskie, Rybnik
Status: Offline

Re: Małe pytanko

Post autor: anius2 »


anius2
Posty: 16
Rejestracja: ndz 13 gru 2009, 12:25
OSP (gm., woj.): Śląskie, Rybnik
Status: Offline

Re: Małe pytanko

Post autor: anius2 »

ostatnio miałam okazje widzieć te zdrowe wypalanie... zawiało trochę bardziej i skończyło się pożarem lasu... który znajdował się w odległości ok 50m od miejsca wypalania. Wypalanej trawy "pilnowały" 4 osoby dorosłe.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat