Małe pytanko

Wczesna identyfikacja zagrożeń i działania prewencyjne, które mogą im zapobiegać.

marqs
Posty: 28
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: pn 02 maja 2011, 08:20
OSP (gm., woj.): BIESAL, warmińsko-mazurskie
Status: Offline

Re: Małe pytanko

Post autor: marqs »

Łukasz99 pisze:Ale naturalna uprawa. Trawa i tak odrośnie zdrowa i soczysta a chwasty raczej tego nie przeżyją.
Zmorą pożarową jest wiosenne wypalanie traw, a późnym latem i jesienią wypalanie resztek pożniwnych. W naszej świadomości zalągł się mit, że wypalanie traw i słomy poprawia jakość gleby, jest swoistym rodzajem jej nawożenia i użyźniania. Rolnicy nadal sądzą, że ogień to "najtańszy herbicyd" do zwalczania chwastów. Okazuje się, że aby grunty rolne utrzymywane były w tzw. Dobrej kulturze rolnej, przy zachowaniu wymogów ochrony środowiska zabronione jest wypalanie traw. Wiele lat temu naukowcy udowodnili, że takie pożary są szkodliwe. Ogień nie tylko zabija żyjące w trawie zwierzęta i mikroorganizmy, ale także wyjaławia glebę - z takich zabiegów "oczyszczających" nie płyną żadne korzyści. Po wypaleniu gleba ubożeje.
Łąka czy pastwisko po wypaleniu się zazielenią, ale będą bezwartościowe. Jest to najgorsza opcja przygotowania gleby do nowego cyklu. W trakcie wypalania ginie cała mikroflora i mikrofauna, które ożywiają glebę.

niech to bedzie odpowiedzia na Twoja teorię "soczystej trawy"
Awatar użytkownika

kwas
Posty: 380
Rejestracja: wt 13 cze 2006, 19:52
Lokalizacja: dolnośląskie
Status: Offline

Re: Małe pytanko

Post autor: kwas »

Wypalanie traw oprócz tego, że jest naprawdę niebezpieczne, jest niedozwolone. Określa to m.in.: USTAWA z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. Nr 92, poz. 8 z póź.zm.) Art. 124. Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów. Art. 131. Kto… wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary...- podlega karze aresztu albo grzywny

Łukasz99
Posty: 174
Rejestracja: czw 10 mar 2011, 16:59
Status: Offline

Re: Małe pytanko

Post autor: Łukasz99 »

Nie zrozumieliśmy się. Ja mając kilka hektarów i biorąc unijne dopłaty musze pozostawiać pozadek na polu. Niektóra trawa sie poprostu nie nadaje na pasze. A więc kosze, susze grabie i pale ( jest to w pełni legalne)i niech mi ktoś powie ze zebrana i spalona trawa daje gorszy efekt niż zostaiwnie jej z roku na rok . Dopiero to stwarza pole do popisu idiotom podpalaczom.
Awatar użytkownika

seligow
Posty: 679
Rejestracja: pn 15 mar 2010, 13:31
OSP (gm., woj.): Seligów woj.Łódzkie
Lokalizacja: Łowicz
Kontakt:
Status: Offline

Re: Małe pytanko

Post autor: seligow »

Łukasz99 pisze: kosze, susze grabie i pale
Masz rację, nie zrozumieliśmy się. Ty mówisz o paleniu swego rodzaju odpadów, "naturalnych śmieci". Jeżeli skosisz, zgrabisz na kupkę i wtedy spalisz, to jest ok (takie samo zagrożenie pożarowe jak ognisko). Ważne, żeby dym nie szedł na drogę, czy budynki mieszkalne. Gorzej, jeżeli wypalasz teren porośnięty trawą czy też rżysko, wtedy zagrożenie jest duże.
Starszy sikawkowy

Łukasz99
Posty: 174
Rejestracja: czw 10 mar 2011, 16:59
Status: Offline

Re: Małe pytanko

Post autor: Łukasz99 »

I oto mi chodziło.

Riax
Posty: 10
Rejestracja: wt 29 paź 2013, 14:39
OSP (gm., woj.): 6564322352576897965
Lokalizacja: Starogard
Kontakt:
Status: Offline

Re: Małe pytanko

Post autor: Riax »

Nie mogłeś przewidzieć że zgaśnie... Nie jesteś strażakiem...
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat