Strona 2 z 2

Re: Małe pytanko

: czw 09 cze 2011, 09:07
autor: marqs
Łukasz99 pisze:Ale naturalna uprawa. Trawa i tak odrośnie zdrowa i soczysta a chwasty raczej tego nie przeżyją.
Zmorą pożarową jest wiosenne wypalanie traw, a późnym latem i jesienią wypalanie resztek pożniwnych. W naszej świadomości zalągł się mit, że wypalanie traw i słomy poprawia jakość gleby, jest swoistym rodzajem jej nawożenia i użyźniania. Rolnicy nadal sądzą, że ogień to "najtańszy herbicyd" do zwalczania chwastów. Okazuje się, że aby grunty rolne utrzymywane były w tzw. Dobrej kulturze rolnej, przy zachowaniu wymogów ochrony środowiska zabronione jest wypalanie traw. Wiele lat temu naukowcy udowodnili, że takie pożary są szkodliwe. Ogień nie tylko zabija żyjące w trawie zwierzęta i mikroorganizmy, ale także wyjaławia glebę - z takich zabiegów "oczyszczających" nie płyną żadne korzyści. Po wypaleniu gleba ubożeje.
Łąka czy pastwisko po wypaleniu się zazielenią, ale będą bezwartościowe. Jest to najgorsza opcja przygotowania gleby do nowego cyklu. W trakcie wypalania ginie cała mikroflora i mikrofauna, które ożywiają glebę.

niech to bedzie odpowiedzia na Twoja teorię "soczystej trawy"

Re: Małe pytanko

: czw 16 cze 2011, 22:15
autor: kwas
Wypalanie traw oprócz tego, że jest naprawdę niebezpieczne, jest niedozwolone. Określa to m.in.: USTAWA z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. Nr 92, poz. 8 z póź.zm.) Art. 124. Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów. Art. 131. Kto… wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary...- podlega karze aresztu albo grzywny

Re: Małe pytanko

: wt 28 cze 2011, 11:43
autor: Łukasz99
Nie zrozumieliśmy się. Ja mając kilka hektarów i biorąc unijne dopłaty musze pozostawiać pozadek na polu. Niektóra trawa sie poprostu nie nadaje na pasze. A więc kosze, susze grabie i pale ( jest to w pełni legalne)i niech mi ktoś powie ze zebrana i spalona trawa daje gorszy efekt niż zostaiwnie jej z roku na rok . Dopiero to stwarza pole do popisu idiotom podpalaczom.

Re: Małe pytanko

: ndz 03 lip 2011, 11:05
autor: seligow
Łukasz99 pisze: kosze, susze grabie i pale
Masz rację, nie zrozumieliśmy się. Ty mówisz o paleniu swego rodzaju odpadów, "naturalnych śmieci". Jeżeli skosisz, zgrabisz na kupkę i wtedy spalisz, to jest ok (takie samo zagrożenie pożarowe jak ognisko). Ważne, żeby dym nie szedł na drogę, czy budynki mieszkalne. Gorzej, jeżeli wypalasz teren porośnięty trawą czy też rżysko, wtedy zagrożenie jest duże.

Re: Małe pytanko

: pn 04 lip 2011, 15:38
autor: Łukasz99
I oto mi chodziło.

Re: Małe pytanko

: wt 29 paź 2013, 15:18
autor: Riax
Nie mogłeś przewidzieć że zgaśnie... Nie jesteś strażakiem...