czas bojowki

[yeti25]

Witam kolegow chcialbym zapytac do kogo nalezy mistrzostwo polski OSP w bojowce i z jakim czasem za odp z gory dzieki

[dana879]

Witam,

Mistrzostwo Polski z 2011 należy do OSP Lądek. Ustanowili oni czas bojówki: 32,63 sek !!!

http://www.youtube.com/watch?v=WaKD2SeGyac

Warto dodać, że rekord Polski w ćwiczeniu bojowym ustanowiła tego samego roku jednostka OSP Cisie z czasem: 32,10 sek na zawodach powiadowych w konopiskach ( powiat Częstochowa). Akurat byłem na tych zawodach i widziałem ten rewelacyjny rezultat !!!

http://www.youtube.com/watch?v=xLVc2nCPH18

Pozdrawiam

[Express]

Jeśli chodzi o czas uzyskany przez OSP CISIE to było jedno wielkie oszustwo na krótkich wężach. Pokazuję to nawet filmik jak jest napięta linia 1 roty i 2 roty . Nawet to stwierdzić teraz powiat odbył się 22.09.2012 i czas uzyskany przez Osp Cisie to 59 sekund sztafeta i na normalnych wężach już tego rekordu nie było 37 sekund.I gdzieś wielka sława za przeproszeniem poszła się jeb*ć. Wtedy co niby był pobity ten rekord to było nie dopatrzenie sędziów jednostka powinna być zdyskwalifikowana za takie coś. Ale wszyscy wiemy jak sa u nas organizowane zawody osp to jest typowa prowizorka. Dla mnie Rekord Polski należy do osp Lądek bo oni zrobili wszystko regulaminowo a nie jak Osp Cisie na oszustwie daleko nie zajedziemy to pokazały zawody powiatowe które odbyły się 22.09.2012. Wystarczyło tylko dokładniejsze sędziowanie i takie jednostki jak osp cisie zrobiły czas bez oszustwa jaki zrobiły .

[Bart]

OSP Lądek tez powinien dostać punkty karne za niedobiegnięcie pomocnika roty II w momencie ukazania się wody na pyszczku jak również za spinane smoka na ziemi. Tak więc ich zwycięstwo też jest kontrowersyjne i niesprawiedliwe.

[sloikk]

zgadzam się z Bartem. Byłem również na tych zawodach i moim zdaniem z tym smokiem na ziemi i ogólnie ze spinaniem na ziemi to jest sprawa dyskusyjna, czy było to jeden, dwa, czy pięć centymetrów nad ziemią, ale punkty karne przy dobiegnięciu pomocnika ewidentnie się należały. Także błąd sędziów, a skoro pierwsze miejsce OSP Lądek zostało, to nie ma nic prawa odebrać rekordu OSP Cisie. Chociaż, czy tak naprawdę jest to gdzieś zapisane, że rekord Polski należy do tej i tej jednostki, czy pamięta się tylko zwycięsców szczebla ogólnopolskiego?
Z drugiej strony po obejrzeniu jeszcze raz filmiku OSP Cisie węże wydają się być naciągnięte, ale skoro sędziowie tego nie wykryli będąc tam na miejscu, to nie mnie to oceniać. Tylko nikt mi nie wmówi, że na samych skróconych wężach nadrabia się 5 sekund!

[plomyk]

Panowie, przestancie sie klocic:)

OSP Cisie- weze wcale nie musialy byc skracane- nic to nie daje przy tak dobrze przerobionej motopompie.
Skrocic mozna, ale do 19,5m.
To, ze weze byly tak naprezone o niczym ne swiadczy:) Na filmiku widac weze przodownika 2 roty i to nawet nie calego. Logicznym jest, ze rozdzielaczowy puszcza wode zanim linie gasnicza dociagnie sie do linii pradownikow. Stad tez przodownik nie uciagnal nawodnionego weze pomocnika z powodu jego ciezaru- przypomne tylko, ze nawodniony waz tloczny W-52 zawiero ok 44litrow wody plus masa weza i daje to 50 kg:)
Nawet jesli weze bylyby skrocone to...daloby to max 0,5-1 sek. Ta PO5 podaje wode jak tohatsu- w seryjnych opoznienie jest ok3-5 sek, ale o przerobkach nie dyskutujmy gdyz wszyscy iwemy, ze 99% pomp na zawody jest po przerobce.

Istotna jest inna kwestia:)
Czy smok ssawny podany byl juz z nalozonym kluczem do lacznikow. Ogladajac filmik sadze, ze tek, ale pewnisci nie ma.
Na zawodach krajowych bylo to zabronione. Podawano najpierw smok, zawodnicy laczyli go recznie i potem dopiero(po polaczeniu) mechanik podawal 2 klucze ssawne.

Kolejna sprawa(chyba najwazniejsza)- przodownik roty powinien rozwinac weza tlocznego nie 5 metrow od rozdzielacza, a ok 15-20m od niego i tu nie ma dyskusji. Na krajowyc htez bylo to zabronione. Tutaj mozna urwac ok 1,5-2sekund bo pomocnk 2 roty laczy do rozdz i nie rospedzajac sie laczy laczniku obu wezy. Gdyby przodownik rozwinal weza na 15-20m od rozdz to przodowniki musialby calkowicie wyhamowa i stracic wspomnany wczesniej czas.

Podsumowujac- jesli na odprawie przed zawodami takie laczenie ssawnej i rzucanie wezy przy rozdzielaczu bylo dozwolone to nie powinno byc pkt karnych, ale...rekordy kraju oficjalne powinny byc brane tylko z zawodow krajowych bo tutaj startuje cala Polska i wszyscy maja jednakowe ustalenia.

Odnosnie OSP Ladek- ssawna kontrowersyjna, ale jeszcze do przepchania, ale niedobiegniecie pomocnika 2 roty widzieli wszyscy i nie am co tu komentowac...

[dana879]

Byłem na zawodach powiatowych w Blachowni dn. 22.09.2012. Jeśli chodzi o skracanie węży i nakładanie klucza na kosz przy budowaniu lini ssawnej przez mechanika to wiadomo, że każdy kombinuje w tym jak może . Trzeba przyznać że jednostka z OSP Cisie zrobiła bardzo dobrze ćwiczenie bojowe a ssawna to pierwsza klasa !!! Z resztą motopompa znakomicie pchała wodę, że aż węże na II rocie podnosiło Myślę, że gdyby nie błąd pomocnika II roty, który nie spiął dokładnie węża odcinka swojego przodownika to mogłoby być 35 s.

Możliwie, że skrócone węże na tych zawodach, z tego co zauważyłem mogła mieć jednostka OSP Zdrowa.

[danielhad]

cofnąłem post- nie będę się zniżał do poziomu zakompleksionych małolatów i udowadniał Wam swoje racje. Zwyczajnie mi na tym nie zależy. Płaczcie sobie dalej na forum, tyle waszego

[Express]

Byłem na zawodach w Konopiskach i nie wmówisz mi ze dwa odcinki węża 52 o długości 19,75 były napiete jak struny i do tego przedłużona linia główna rozdzielacz stoji duzo za linia do tego wyznaczoną.I sztafetą to nie błyszczycie 59 szału nie ma wielcy mistrzowie . Dodam tylko jedno dopilnuje tego żeby na każdych zawodach powiatowych czy gminny były mierzone wam węże przez komisje sędziowską.Nie lubię jednego jak jednostka wygra na oszustwie szpan idzie jak nie wiem raz udało wam sie wybić i przypuszczam że ostatni.Ssawna trzeba przyznać wyćwiczona.Ale na oszustwie daleko się nie zajedzie drodzy koledzy.Są jednostki które naprawdę trenują i I miejsce w konpiskach należało się jednostce z Łęgu bo oni grali fer nie tak jak wy. Jednostka z Osp Błeszno też chłopaki trenują i graja fer jaka sytuacja wynikła w konpiskach wszyscy wiemy nie wyszło im ale cóż to sport w tym roku byłem widziałem Błeszno na zawodach gminnych 54 sztafeta było na co popatrzeć i 34 bojówka gdyby nie zafachanie przy zbijaniu pachołków to 33 by chłopaki rozmienili i łykają was w całości.Tak jak Osp Brzeziny Wielkie w tym roku 55,9 sztafeta bojówka torche słabo bo chłopaki nie maja sprzętu ale się starają chłopaki i graja fer to najważniejsze nieraz ważniejsze od wygranej

[sslawek77]

a czemu nie ma już nigdzie filmiku jak pomocnik 2 roty z OSP CISIE spina sam ssawna na środku ( wkłada jeden wąż w drugi i przekręca w dodatku na ziemi) ??

[Express]

Sslawek bo już nie ma się czym chwalić udało sie raz Cisiom wszystkich oszukać ale ostatni powtarzam jeszcze raz ja tego dopilnuję !! Każdy wie jak było ja wiem dokładnie po prostu przez błąd sędziów wygraliście wtedy zawody proste.

[Bart]

cofnąłem post- nie będę się zniżał do poziomu zakompleksionych małolatów i udowadniał Wam swoje racje. Zwyczajnie mi na tym nie zależy. Płaczcie sobie dalej na forum, tyle waszego

Kolego,nie musisz nikogo tutaj obrażać.Twój post świadczy o tym że jednak chyba nie wszystko z waszą bojówką było ok a małolatów to poszukaj u siebie w MDP ok ?

[danielhad]

Kolego Bart spokojnie nie chciałem Cię obrazić, post odnosi się do "sslawek77" który od tamtego roku nie może przestać oczerniać mojej jednostki, mimo że temat bojówki z Konopisk był już poruszany wielokrotnie, oraz do "Express" (anonimowego bohatera) który np. porównuje naszą ostatnią sztafetę z Blachowni (tor na mokrej trawie), do sztafety kolegów z Błeszna, uzyskaną na tartanie, czy kiedykolwiek napisałem że nasza sztafeta jest super???? - na pewno nie!. Ale Express jest tak wrogo nastawiony że nie przeszkadza mu fakt, że wątek jest o bojówce a nie o sztafecie.

[sslawek77]

danielhad
weź się ogarnij, bo to że sędziów oszukaliście z tamtych zawodów, a na filmiku było wszystko widać
jak środek spina sam pomocnik i o ile pamietam kosz spinał sam przodownik, i zaraz filmik znikł jak polała sie fala krytyki
a skoro dalej chwalicie sie tym jako "rekord polski" no to pokaz ten filmik który pokazywał jak ssawna jest składana ze by wszyscy widzieli te błedy, oczywiscie których ty nie widzisz

[TadekB]

Uuuuułaaaa, spokojnie Druhowie, do narożników, zanim się krew poleje. A nie o to w sporcie chodzi, przynajmniej nie w tym. Poczytajcie sobie preambułę regulaminu CTIF, aby trochę ochłonąć. Często jeżdżąc po zawodach mam wrażenie, że z wielu powodów nie są one imprezami integrującymi środowisko strażackie i ten duch jest tu aż za bardzo obecny.
Ale do rzeczy.
Po pierwsze, to komisja sportu (chyba) jak na razie nie określiła zasad uznawania wyniku zawodów sportowo-pożarniczych za rekord. Regulaminy też o tym milczą, więc jak na razie każdy (nawet ten, kto ssawną robił w siedmiu) może się chwalić rekordem Polski.
Po drugie, jeśli rekord kraju to - wzorem innych dyscyplin sportowych - jednak na zawodach rangi krajowej. Rekord województwa to też coś, a lepszy od rekordu kraju - mniam, mniam. Ale muszą być zachowane porównywalne warunki startu i sędziowania