Problem z nadmiarem poboru prądu w aucie

Ciekawostki i nowości sprzętowe oraz problemy dotyczące sprzętu używanego w Strażach Pożarnych.

Topic author
damian44
Posty: 33
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: sob 10 gru 2011, 13:26
OSP (gm., woj.): Pecna Mosina Wielkopolskie
Status: Offline

Problem z nadmiarem poboru prądu w aucie

Post autor: damian44 »

Witam prosze o porade w naszym gcba starego typu czesto po akcji siadaja akumulatory alternator nie jest w stanie doladowac akumulatorow.. co do zwyklych zarowek drogowych mam pomysl zeby zwykle h 4 70 wat zamienic na ledy h4 http://www.sklepledowy.pl/pl/p/Zarowka- ... orBialy/94 no i wiadomo w skrytkach sprobowac zamontowac tasmy led na 24v ale ma problem z dachem mam tam zamontowanych 6 lamp halogenowych po 70 wat kazda zarowka i to jest zasilane z alternatora auta chcial bym to przerobic na zasilanie z agregatu pradotworczego tylko nie wiem jak zredukowac napiecie z 220 na 24 v prosze o pomysly w tej sprawie i opinie co do wymiany zarowek na te ledy co wstawilem link
z gory dziekuje :D
Awatar użytkownika

MikPl
Posty: 23
Rejestracja: wt 08 mar 2011, 19:20
OSP (gm., woj.): Tyczyn, Podkarpackie
Status: Offline

Re: Problem z nadmiarem poboru prądu w aucie

Post autor: MikPl »

Co do żarówek to są tylko do jazdy dziennej i aby z nich korzystać musielibyście zainstalować dodatkowe światła do jazdy dziennej. Szczerze nie wiem kto taki wynalazek wymyślił i po co bo z samochodu korzystamy również w nocy i te żarówki się do tego nie nadają. wg mnie lepiej byłoby kupić gotowe światła z homologacją do jazdy dziennej.

Przejście z 230V na 24V z agregatu proponuję rozglądnąć się po dobrych sklepach elektronicznych za przetwornicą, tylko zwróćcie szczególną uwagę na moc jaką wytwarza agregat jeszcze bardziej na tą jaką będziecie pobierali zęby nie kupić zbyt małej mocy. można również się pobawić z transformatorem i układem prostowniczy, ale to jest prąd a u nas bardzo dużo wody, co może być zgubnym połączeniem.
Najlepsze byłyby transformatory bezpieczeństwa takie stosuje się w miejscach szczególnie niebezpiecznych, tylko czy pociągnie to agregat.
Pozdrawiam Mik.

Topic author
damian44
Posty: 33
Rejestracja: sob 10 gru 2011, 13:26
OSP (gm., woj.): Pecna Mosina Wielkopolskie
Status: Offline

Re: Problem z nadmiarem poboru prądu w aucie

Post autor: damian44 »

szcerze to dzieki za zwrocenie uwagi bo nawet nie zauwazylem ze ta zarowka to tylko do jazdy dziennej myslalem ze to normalna h4 tyle ze led .. agregat jest 2.5 kv jesli komus to pomoze to chcial bym nim zaislac napewno 6 lamp 70wat na 24instalacje no i wiadomo cos jeszce moglo by jednoczesnie tez podzialac wiec jak ktos ma nazwe jakiejs przetwornicy to poprosze

Topic author
damian44
Posty: 33
Rejestracja: sob 10 gru 2011, 13:26
OSP (gm., woj.): Pecna Mosina Wielkopolskie
Status: Offline

Re: Problem z nadmiarem poboru prądu w aucie

Post autor: damian44 »

albo prosze o opis jak zwiekszyc ladowanie jelczowskiego 30 amperowego alternatora :D

Sylwek
Posty: 684
Rejestracja: czw 14 kwie 2005, 08:26
Kontakt:
Status: Offline

Re: Problem z nadmiarem poboru prądu w aucie

Post autor: Sylwek »

Jeśli chodzi o żarówkę halogenową to jej jest wszystko jedno czy jest zasilana napięciem stałym czy przemiennym więc wystarczyłby transformator bez prostownika czy przetwornicy, tylko że całe zasilanie powinno być odseparowane od instalacji samochodu. Dla zwykłej żarówki ważne jest napięcie skuteczne. Co do mocy to 6*70=420 W, czyli dość spory transformator o mocy 500 - 600 VA. Trzeba pamiętać, że prąd przy 24 V jest rzędu 20 A (420/24 = 17,5 A, przy okazji widzisz, czemu Ci akumulatory padają jeśli alternator ma 30 A to poza oświetleniem pola pracy na pozostałe urządzenia pozostaje tylko 12 A a na pewno więcej biorą same żarówki oświetlenia) więc całkiem spory - trzeba to odpowiednio dużym przekrojem przewodów rozprowadzić, żeby się nie spaliło, no i oczywiście zabezpieczyć.

Jeśli są to lampy wyładowcze to mogą mieć jakąś elektronikę i trzeba ściśle się trzymać rodzaju i wartości napięcia znamionowego.

Natomiast w kwestii oświetlenia pola pracy to także są dostępne lampy LED ale dobrej jakości są niestety bardzo drogie (rzędu 600 PLN/szt).

Może w pierwszej kolejności powinniście sprawdzić alternator samochodu. Zdarza się, że pada w nim dioda i daje za mało prądu. Jeśli to wykluczycie to można próbować myśleć o większym alternatorze. Można też zmniejszyć moc żarówek w lampach oświetlenia pola pracy np do 55 W (oczywiście będzie gorzej świeciło ale może Wam wystarczy?). Możecie też podzielić to oświetlenie na kilka sekcji i włączać tylko to co jest niezbędne. Jeśli będzie pracował agregat i najaśnica to i tak powinno być widno dookoła samochodu.

Prądu alternatora nie zmienisz bo wynika on z jego budowy. Trzeba zmieniać cały alternator na inny.
Awatar użytkownika

fireman90
Posty: 638
Rejestracja: sob 03 cze 2006, 10:58
Lokalizacja: śląskie
Status: Offline

Re: Problem z nadmiarem poboru prądu w aucie

Post autor: fireman90 »

Jako że na bratnim forum odpowiadałem to tu może też ?
damian44 pisze:jak zwiększyć ładowanie jelczowskiego 30 amperowego alternatora
Tak jak radzi @Sylwek
Sylwek pisze:Prądu alternatora nie zmienisz bo wynika on z jego budowy. Trzeba zmieniać cały alternator na inny.
Podobny problem mieliśmy w Jelczu pomocy technicznej. Po zamontowaniu alternatora od Volvo FH problem z niedoładowanymi bateriami się skończył. Nie było nawet zbyt wiele przeróbki.
Sylwek pisze:Natomiast w kwestii oświetlenia pola pracy to także są dostępne lampy LED ale dobrej jakości są niestety bardzo drogie (rzędu 600 PLN/szt).
Nie wiem jakiej jakości są te ,ale za jedną byłyby prawie cztery http://sklep.wesem.pl/5/6732/lampy_robocze_led_12v_24v
Jajakobyły
Awatar użytkownika

MikPl
Posty: 23
Rejestracja: wt 08 mar 2011, 19:20
OSP (gm., woj.): Tyczyn, Podkarpackie
Status: Offline

Re: Problem z nadmiarem poboru prądu w aucie

Post autor: MikPl »

Powiem tak nie bawiłbym się w takie eksperymenty bo to tylko dodatkowe koszty.
Zastanowiłbym się konkretnie co chcecie tym zasilać czy tak jak pisął kolega potrzebne jest napięcie stabilizowane 24V czy tylko po układze prostowniczym.
Troszkę wcześniej ropędziłem się z przetwornicami najlepiej to mocny prostownik samochodowy na 24v (spotakałem się ze 100A-maks dla Was, bo to jest około 2,5kW Waszego agregatu, chociaż jak już radziłbym słabszy aby nie przeciążyć agregatu) takimi tylko warto sprawdzić czy będzie wpółpracował z waszym agregatem, tyle tylko że w tym przypadku jest mnóstwo niebezpieczeństw:
1. akumutatora nie powinno się łądować wpiętego w instalację elektryczną samochou, a w wszym przypadku byłoby to nieuniknione (można łatwio spalić inne wyposarzenie samochodu np radiostację, alternator)
2. napewno zdarzyły by się sytuacje, że ktoś na pracującym silnku właczył by agregat i ten prostownik przypuszczam że przy takich prądach alternator zwłaszcza diody poszedły by z dymem ale mogę się mylić
3. większość prostowników nie ma w pełni wyprostowanego napięcia 24v zatem do tego dobry stablizator, bo óżniej różnie mogłyby się zachowywać urządzenia, np zakłócenia na radiu.

Zaś jeśli to mają być zasilane tylko żarówki to tylko wystarczy zmienny 24 czyli zwykłe trafo bez układu prostowniczego, a nawet zastanowiłbym się nad zmianą żarówek lub całych lamp na 230v bo po pierwsze cieńszy kabel będzie potrzebny do ich zasilenia a po drugie można skorzystać z napięcia z sieci np przy pracach w garażu, albo jak będzie dostępe gniazdko na akcji np. zabezpieczenie terenu lub tylko oświetlenie imprezy.

A może lepiej tak jak koledzy piszą spróbować zmienić alternator lub całe lampy.
Trzeba przeliczyć co się Wam lepiej opłaci i czy macie kasę na eksperymenty.
Pozdrawiam Mik.

Sylwek
Posty: 684
Rejestracja: czw 14 kwie 2005, 08:26
Kontakt:
Status: Offline

Re: Problem z nadmiarem poboru prądu w aucie

Post autor: Sylwek »

MikPl pisze:
[...] a nawet zastanowiłbym się nad zmianą żarówek lub całych lamp na 230v bo po pierwsze cieńszy kabel będzie potrzebny do ich zasilenia a po drugie można skorzystać z napięcia z sieci np przy pracach w garażu, albo jak będzie dostępe gniazdko na akcji np. zabezpieczenie terenu lub tylko oświetlenie imprezy.
Jeśli chodzi o prąd, spadki napięcia napięcia czy straty mocy to faktycznie 230 to same korzyści ale trzeba pamiętać, że powyżej 24V już trzeba zaprojektować i wykonać zgodna z normami ochronę przeciwporażeniową. To może być trudne na agregacie.

kamyk01
Posty: 72
Rejestracja: czw 12 sty 2012, 17:01
OSP (gm., woj.): Tuliszków,wielkopolskie
Status: Offline

Re: Problem z nadmiarem poboru prądu w aucie

Post autor: kamyk01 »

Witam.
Panowie wiem, że inwencja twórcza w ochotniczych strażach jest niezbędna, inaczej pewnie większość już dawno nie była by w pełnej gotowości bojowej, ale w taki przypadku z zasilaniem 230v napewno bym nie kombinował. Przerabiałem temat niedoładowanych akumulatorów najpierw w jelczu 004, a potem w jego następcy jelczu 422.
Moim zdaniem jedynym sensownym rozwiązaniem jest zamocowanie mocniejszego alternatora z kilku względów:
1) bezpieczeństwo (napięcie 24v jest bezpieczne dla człowieka, a przecież w naszym fachu przede wszystkim o to chodzi)
2) Latwość obsługi (jeden klawisz w kabinie kierowcy i wszystko wokół wozu widać zanim strażacy wysiądą z kabiny, poza tym takie rozwiązanie jest bardzo przydatne podczas manewrowania w ciemnym nieznanym miejscu lub wąskim przejeździe)
3) Z orginalnym alternatorem w jelczu (30A) często są problemy, nawet jeśli nie używa się oświetlenia roboczego (problem z alternatorem lub regulatorem napięcia).
Po wymianie alternatora na większy (większej mocy) problemy znikają, pozostaje bezpieczeństwo i komfort pracy (o komforcie psychicznym z uruchomieniem auta nie wspomnę).
W jelczu 422 nie ma problemu z wymianą alternatora na "większy", w jelczu 004 jest trochę gozej, ale do zrobienia.
Można też zakupić oryginalny alternator do jelcza o zwiększonej mocy, który podobno rozwiązuje te problemy.
Najtańszym sposobem rozwiązania tego problemu jest " tuning" regulatora napięcia i zmiana koła pasowego na alternatorze(jelcz 422), ale z tym Tuningiem to lepiej uważać, bo można zrobić dużo gożej niż lepiej.
Ja osobiście polecam wymianę alternatora na większy, to rozwiąże wiele problemów i nie przysporzy nowych.
Ostatnio zmieniony pn 18 lut 2013, 22:57 przez kamyk01, łącznie zmieniany 2 razy.

dzidzi998
Posty: 172
Rejestracja: wt 11 lis 2008, 11:30
Status: Offline

Re: Problem z nadmiarem poboru prądu w aucie

Post autor: dzidzi998 »

Też mieliśmy problem z tym doładowaniem. Rozwiązaliśmy go następująco:
- wszystkie odbiorniki zasilane są na 24V,
- brak zewnętrznego oświetlenia pola pracy,
- koło pasowe na alternatorze przetoczyliśmy na mniejszą średnicę by zwiększyły się obroty alternatora w czasie postoju samochodu na wolnych obrotach,
- w GCBA 6/32 brak jest możliwości zastosowania większego alternotora np. z Jelcza 422 gdyż trzeba wymienić zarówno paski, mocowanie jak i alternator na większy a ze względu na brak miejsca nie da się tego zrobić ze względu na kulise lewarka,
- jeżeli zastosuje się inny mocniejszy alternator to trzeba wymienić również całą wiązkę bo ta, która jest to jest za słaba i się spali ,
- oprócz żarówek w lampach drogowych H4 wszystkie pozostałe wymieniliśmy na ledowe,
- i najważniejsze- raz na dwa miesiące bez względu na to czy auto jeździ czy nie to przy pomocy prostownika podładowujemy akumulatory by się nie zasiarczały.
I problem niedoładowania zniknął.
Awatar użytkownika

naczelnikprzemo
Posty: 11
Rejestracja: pt 02 mar 2012, 19:49
OSP (gm., woj.): OSP woj. Zachodniopomorskie
Status: Offline

Re: Problem z nadmiarem poboru prądu w aucie

Post autor: naczelnikprzemo »

możesz wymienić uzwojenie alternatora z 12Voltowego pasuje od fiata 125 lub poloneza prąd ładowania zwiększysz o około 20-30 amper przerabiałem troche tych alternatorów w jelczach i działało ok.

OSP Nastazin
Posty: 11
Rejestracja: wt 17 kwie 2012, 15:39
OSP (gm., woj.): Nastazin ( gm. Maszewo, pow. Goleniów, woj. Zachodniopomorskie
Status: Offline

Re: Problem z nadmiarem poboru prądu w aucie

Post autor: OSP Nastazin »

Co do oświetlenia?! lampy robocze LED jakiś miesiąc temu zamontowałem, 3 sztuki łącznie 45W. temat http://www.zosprp.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=5049
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat