akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Dyskusja o aktualnych wydarzeniach odnoszących się do typowych sytuacji życia codziennego. Informacje z pierwszej ręki obejmujące tematy przyciągające uwagę.

miszczu
Posty: 4
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: pt 02 sie 2013, 21:27
OSP (gm., woj.): Zakrzów Wolicafffffffffffffffffffffffff
Status: Offline

Re: akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Post autor: miszczu »

Ale trzeba do kogoś pierwszo dotrzeć żeby to przekazał, bo tych niżej władza w rzadkich przypadkach słucha.
Jako osoba dobrze zorientowana pewnie wiesz, kto an Twoim terenie jest członkiem prezydium lub członkiem zarządu wojewódzkiego. Kolejny raz nie protest a rozmowa może dać pozytywny efekt. Nie ma tu kwestii słuchania bo to Wy ich wybraliście, są oni przedstawicielami OSP z danego terenu.
Może rzeczywiście trochę nie rozumiem. W takim razie trzeba zrobić tak żeby nie było trzeba dokładać. A jak już kupować w sklepie związkowym to obniżyć ceny
Czyli skąd wziąć pieniądze na funkcjonowanie biur? Daj to rozwiązanie, bez gdybania. Proszę, jeszcze raz przeczytaj to co wcześniej napisałem. Obniżenie cen= mniej dotacji=mniej sprzętu trafi do OSP. Jednostkowo to sytuacja oczywiście korzystna - obnizenie cen lecz patrząć w skali województwa wygląda to już mniej kolorowo, a chyba patrzysz na dobro wszystkich OSP a nie tylko swojej.
Więc trzeba zmienić zapis.
A NFZ zapyta, komu mamy zabrać? Chorym starcom czy może umierającym dzieciom? Proszę podejmij decyzję komu. Budżety to nie są worki bez dna, komuś trzeba zabrać aby komuś można było dać.
Liczba członków OSP to ponad 600 000. Koszt badań 150zł. W skali 3 lat - 90mln złotych. Komu zabrać?
Tu nie trzeba robić, po prostu do takiego sklepikarza podchodzę i sprawdzam dokument potwierdzając że należą do OSP, ale nwet nie będzie trzeba bo jeżeli ja u siebie w OSP robię festyn, to ja wiem kto na nim będzie, i kto co będzie sprzedawał, na festynie mojej OSP, sprzedają tylko z mojej OSP, a ja wiem kto do niej należy. Proste?
Nie ma takiej możliwości żeby nie legalnie działali, bo organizatorzy festynu, muszą to sprawdzić, kto jak skąd.
Kto ma podejść? Kto sprawdzi dokumenty? Kto udowodni, że to festyn OSP? Co to jest festyn OSP? Czy organizator festynu ma prawo wylegitymowania osób? To wszystko musi być jasno i jednoznacznie określone.
Jest w danej OSP KSRG sprzęt nie ma ludzi chętnych. I nie ma szans na porozumienie, nie da rady w takim wypadku nic zrobić.
Zapoznam się z tym programem.
Czyli ponownie nie jest to kwestia protestu ogólnopolskiego a tylko i wyłacznie porozumienia się na danym terenie. Lokalnej zgody a nie wojny. Tego niestety nawet przepisami państwowymi nei da się narzucić.
1. Po co dwie piły w jednej OSP, wystarczy jedna piła, tak samo pompa. Po co np. w mojej OSP łódź, czy zestaw chemiczny, na moim terenie nigdy nie był potrzebny więc i nie będzie, a jak będzie to przyjedzie PSP.
Zestaw techniczny, OSP które mają mniejsze szanse na wyjazd do wypadku, im wystarczy zestaw techniczny nie nowy a dobry używany, po co marnować pieniądze, na coś co na 99% nie będzie używane w danej OSP, ale kupić można bo może zdarzyć się w tym 1% że to się przyda, a żadna inna jednostka OSP nie będzie wolna.
2. W każdej OSP powinni być wyszkoleni pilarze min.1 , bo jeżeli przejdzie w gminie wichura, i w każdej miejscowości będą na drodze leżeć drzewa, to zanim ta jedna jednostka która ma piły i pilarzy, sprzątnie to wszystko to trochę zejdzie, a może ktoś stracić życie bo potrzebna będzie szybka pomoc, w oddalonej o np. 10 km wsi, a zanim dojadą to będą musieli posprzątać drzewa na drodze bo nie przejadą.
Proszę przedstaw statystyki, ile raz Wasz terene nawiedzały wichury, które wyrządzały szkody?
Jakie są koszty utrzymania i remontu używanego zestawu hydrauliki?
Każdy zakup sprzetu specjalistycznego powinien być podparty analizą zagorzeń na danym terenie i statystykami. Pisałem o tym wyżej. Proszę przeczytaj ze zrozumieniem.
Dlaczego w każdej OSP powinni być wyszkoleni pilarze a nie np. chemicy? . Jeżeli w Waszej gminie wykolei się lub wpadnie do rowu cysterna z chemikaliami?
No dobrze nawet niech będzie bo nie wszędzie wiemy jak dojechać, GPS pokarzę nam najszybszą trasę. Ale nie za 4500 zł, nie tylko dla KSRG, i nie z mapami z 2004r.
Niestety wszystko kosztuje a im nowsze, lepsze tym droższe. Takie jest życie i gospodarka.
olega źle mnie zrozumiał, chodzi o to że dzieli się tych z KSRG i te gorsze, dla KSRG daje się sprzęt a dla gorszych nie.
O to chodzi. Więc dlatego postulat brzmi więcej KSRG żeby nie było wcale tych gorszych.
Więcej KSRG czy więcej pieniędzy?
Kolego u mnie w podlaskim istnieje z sejmiku wojewódzkiego program z którego pieniądze są na OSP. Ale nie o to mi chodzi. Tak jak pisałem z góry dokładnie rząd niech ustali taki program i niech będzie jeden na remizy oddzielna kasa, i drugi na sprzęt oddzielna kasa, a to oznacza więcej kasy, a tak to zabraknie to to to tamto...Wiem co to RPO i jak działa, ale jak się nie mylę trzeba mieć wkład własny, a jak OSP go nie ma, a gmina nie da bo nie ma, albo nie da bo nie da, to co?
ZOSPRP 66 mln, a moja OSP z tego dostała aż 250 zł i 55 gr. czy coś koło tego, no chyba za to sobie nowy samochód kupimy.
Trzeba mieć duże wpływy, albo duże szczęście żeby więcej dostać z ZOSPRP.
Minimalny wkład własny pozwala na częściowe ograniczenie liczby wniosków. Jeżeli wszystko byłoby za darmo to na jakiej podstawie i według jakich kryteriów wybierałbyś wnioski przy ograniczonym budżecie. Jakie środki są konieczne na rteralizację tych zadań. Przedstaw konkretna liczbę i na jaki okres miałby być ten program.
No powiedzmy, że tak jest, ale OSP, jest od niesie pomocy ludziom, a nie od załatwiania spraw papierkowych po co to utrudniać
Lekarz od leczenie, rolnik od uprwiania pól, policjant od egzekwowania prawa, lecz każdy z nich musi zmagać się z biurokracją. Podobnie strażak.
olego ja to wytłumaczyłem jak mogłem, bo ten postulat dostałem mailem więc nie wiem dokładnie o co chodzi, ale widocznie coś jest nie tak. Nie przesadzajmy PSP zależy gdzie, ale np. na moim terenie prawdopodobnie nikt nie narzeka na ich wiedzę. A zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć, na np. sprzęt.
Ale to Pan jest organizatorem tego protestu więc pytam co jest nie tak?
Pewnie to, że koszt uprawnień to około 500zł ale co o tym sądzę i jak to wygląda już pisałem wyżej. Sprzęt sam nie ratuje a ratownicy z odpowiednią wiedzą i umiejętnościami! Czy uczestniczyłeś w innych kursach, warsztatach niż te organizowane przez komendę ?
Ale może akurat coś z tego wyjdzie. Jak pisałem na razie same listy, więc jedna linijka dłużej nie zaszkodzi. A odpowiedź jakaś będzie, mam nadzieję.
Czyli sam nie jesteś przekonany a chcesz tracić cenny czas druhów?
Jakich nadużyć? Tylko oszuści będą oszukiwać. Ja wierzę że 99% procent członków OSP, to uczciwi ludzie.
Wiary tu nie mieszajmy, zejdźmy na ziemię i spójrz na to przez pryzmat naszych polskich afer i ilości nadużyć.
Szczegółowo ci nie opiszę. Ale przykładowo Niemcy, może się nie zagłębiałem ale ja nie słyszę żeby mieli problemy. Na pewno zdarzają się, ale nie jak u nas.
Pudło, system niemiecki opiera się na ochotnikach, chcesz mieć sprzęt jak w DE. Zlikwiduj PSP i przejmij ich zadania i sprzęt :D

Każdy ma taki sam sprzęt. Czy każda sztuka będzie wykorzystywana? Jeżeli nie, to oznacza, że środki były wydatkowane nie efektywnie.

dh.michal
Posty: 232
Rejestracja: śr 03 sie 2011, 00:34
OSP (gm., woj.): Żebry,gm.Wąsosz,woj.Podlaskie
Lokalizacja: Żebry
Kontakt:
Status: Offline

Re: akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Post autor: dh.michal »

Jako osoba dobrze zorientowana pewnie wiesz, kto an Twoim terenie jest członkiem prezydium lub członkiem zarządu wojewódzkiego. Kolejny raz nie protest a rozmowa może dać pozytywny efekt. Nie ma tu kwestii słuchania bo to Wy ich wybraliście, są oni przedstawicielami OSP z danego terenu.
Nie o to mi chodziło, wiem kto jest na moim terenie "wyżej", są tacy co słuchają i są tacy co nie słuchają.
Na moim terenie byłaby możliwość dogadania się, ale nie wszędzie tak jest.

Czyli skąd wziąć pieniądze na funkcjonowanie biur? Daj to rozwiązanie, bez gdybania. Proszę, jeszcze raz przeczytaj to co wcześniej napisałem. Obniżenie cen= mniej dotacji=mniej sprzętu trafi do OSP. Jednostkowo to sytuacja oczywiście korzystna - obnizenie cen lecz patrząć w skali województwa wygląda to już mniej kolorowo, a chyba patrzysz na dobro wszystkich OSP a nie tylko swojej.
Jeżeli państwo da więcej pieniędzy to wtedy nie będzie trzeba obniżać cen, podwyższyć dotację i będzie dobrze. Ci co rządzą do najmądrzejszych nie należą, ale na pewno jest tam jakiś mądry człowiek od tych spraw, który będzie umiał rozwiązać ten problem, np. my mówimy zmniejszcie ceny, oni nie zmniejszą, tylko dadzą nam więcej pieniędzy na sprzęt.
Jak zrobić żeby było dobrze to niech oni się martwią.

A NFZ zapyta, komu mamy zabrać? Chorym starcom czy może umierającym dzieciom? Proszę podejmij decyzję komu. Budżety to nie są worki bez dna, komuś trzeba zabrać aby komuś można było dać.
Liczba członków OSP to ponad 600 000. Koszt badań 150zł. W skali 3 lat - 90mln złotych. Komu zabrać?
Komu zabrać? Najprostsze pytanie, politykom. I będą pieniądze na wszystko. A jak politycy nie będą chcieli swoich dać to niech znajdą, a nie zabierają.
Tu nie trzeba robić, po prostu do takiego sklepikarza podchodzę i sprawdzam dokument potwierdzając że należą do OSP, ale nwet nie będzie trzeba bo jeżeli ja u siebie w OSP robię festyn, to ja wiem kto na nim będzie, i kto co będzie sprzedawał, na festynie mojej OSP, sprzedają tylko z mojej OSP, a ja wiem kto do niej należy. Proste?
Nie ma takiej możliwości żeby nie legalnie działali, bo organizatorzy festynu, muszą to sprawdzić, kto jak skąd.
Kto ma podejść? Kto sprawdzi dokumenty? Kto udowodni, że to festyn OSP? Co to jest festyn OSP? Czy organizator festynu ma prawo wylegitymowania osób? To wszystko musi być jasno i jednoznacznie określone.
Podchodzi, sprawdza organizator festynu. Nie przesadzajmy, są różne przekręty, ale nie zdarzyłem się z takim czymś żeby ktoś nie z OSP, i nie urzędu gminy, robił festyn OSP. Co to jest? Nie wiesz kolego co to festyn, chyba wiesz. A festyn OSP, to to samo co zwykły festyn ale organizowany przez OSP bądź urząd gminy. Jeżeli ty robisz wesele to przecież nie pozwolisz żeby ktoś nieznajomy przyszedł i sprzedawał jedzenie na sali. Tak samo jak jesteś organizatorem festynu nikomu nie nieznajomemu, nie zaproszonemu nie pozwolisz czegokolwiek sprzedawać na tym festynie. Od tego jest organizator.
Czyli ponownie nie jest to kwestia protestu ogólnopolskiego a tylko i wyłacznie porozumienia się na danym terenie. Lokalnej zgody a nie wojny. Tego niestety nawet przepisami państwowymi nei da się narzucić.
Więc nazwij ten punkt nie jako ogólnopolski protest, a jako ogólnopolskie porozumienie na terenie kraju, bo nie występuję to tylko na 1/3 kraju, czyli w większości tak. To nie wojna, tylko porozumienie do zgody. Niestety ale przepisy mogą tu najwięcej zdziałać, choćby nowa ustawa o kierowcach, wiadomo o co chodzi, i jednak wszyscy musieli się podporządkować, bo jak nie to nie ma prowadzenia, choć jest to zły pomysł z ustawą, to pokazuje że ustawa dużo może.
Proszę przedstaw statystyki, ile raz Wasz terene nawiedzały wichury, które wyrządzały szkody?
Jakie są koszty utrzymania i remontu używanego zestawu hydrauliki?
Każdy zakup sprzetu specjalistycznego powinien być podparty analizą zagorzeń na danym terenie i statystykami. Pisałem o tym wyżej. Proszę przeczytaj ze zrozumieniem.
Dlaczego w każdej OSP powinni być wyszkoleni pilarze a nie np. chemicy? . Jeżeli w Waszej gminie wykolei się lub wpadnie do rowu cysterna z chemikaliami?
Bogu Dzięki na naszym terenie groźne wichury nie występują, ale zdarza się zależy od roku, że wyjeżdżamy bo wichura przejdzie i drzewo na drodze, czy jakaś duża gałąź. Ale są też wyjazdy, do wycięcia drzewa czy gałęzi ponieważ zagraża ludziom, nie poprzez wichurę ale sama z siebie.
U mnie w OSP zestawu hydraulicznego nie mamy, więc nie mogę powiedzieć dokładnie jakie są koszty, nie są małe, ale nie są tez duże. Może trochę przesadziłem, że dla każdej OSP, bo ta co wyjeżdża raz na rok do palącej się trawy im taki zestaw nie jest potrzebny, ale taka OSP co leży przy drodze powiatowej gdzie jest duży ruch, i zdarzają się wypadki jest potrzebny.
Jeżeli zdarzy się coś takiego jak mówisz to zależy jak to będzie wyglądać, bo jak się pali to pojedziemy i będziemy gasić, ale jak się wyleje to czy będziemy mieli sprzęt czy nie to zajmie się tym PSP, my w miarę możliwości będziemy pomagać, ale główne działania wykona PSP. A taki sprzęt to może mieć OSP na której terenie jest zakład z chemikami,itp.
Bo np. u mnie to coś takiego może wydarzyć się raz na 20 lat, albo wcale więc byłaby to strata pieniędzy.

Niestety wszystko kosztuje a im nowsze, lepsze tym droższe. Takie jest życie i gospodarka.
Ale kolego nie taka cena.

Więcej KSRG czy więcej pieniędzy?
A co ma jedno do drugiego? Jak dadzą więcej pieniędzy to bez problemu więcej jednostek dostanie się do KSRG.
Minimalny wkład własny pozwala na częściowe ograniczenie liczby wniosków. Jeżeli wszystko byłoby za darmo to na jakiej podstawie i według jakich kryteriów wybierałbyś wnioski przy ograniczonym budżecie. Jakie środki są konieczne na rteralizację tych zadań. Przedstaw konkretna liczbę i na jaki okres miałby być ten program.

Powinien być ale jak piszesz minimalny, 10%, za mało? Zależy co mamy zamiar kupować. Ale myślę że gdyby taki projekt był z przeznaczeniem tylko na OSP, to samorządy inaczej by patrzyły i zdecydowali by się dać te 10%, bo z RPO biorą pieniądze na różne projekty, a to tylko na OSP więc by się zdecydowali. Jaki okres? Program "Małopolskie Remizy" jest co roku, więc co roku, tylko że np. moja i twoja OSP w tym roku dostały pieniądze na nowy samochód po 200 000 zł, więc z projektu na sprzęt na drugi rok nie dostajemy nic, ale z projektu remizy możemy pieniądze dostać. Natomiast jak by moja i twoja OSP w tym roku dostały pieniądze np. 20 000 zł na zakup ubrań specjalnych to w następnym roku także możemy dostać pieniądze.

Lekarz od leczenie, rolnik od uprwiania pól, policjant od egzekwowania prawa, lecz każdy z nich musi zmagać się z biurokracją. Podobnie strażak.
Nie porównujmy zawodów tj. lekarz, policjant,rolnik,itd. bo oni PRACUJĄ i zarabiają za swoją pracę, a my OSP jesteśmy stowarzyszeniem i działamy w większości za darmo, niektórzy dostają ekwiwalent za akcję.

Ale to Pan jest organizatorem tego protestu więc pytam co jest nie tak?
Pewnie to, że koszt uprawnień to około 500zł ale co o tym sądzę i jak to wygląda już pisałem wyżej. Sprzęt sam nie ratuje a ratownicy z odpowiednią wiedzą i umiejętnościami! Czy uczestniczyłeś w innych kursach, warsztatach niż te organizowane przez komendę ?
Gdyby ktoś te szkolenia organizował oprócz komendy, to czemu nie, ale niestety gmina "nie ma" pieniędzy na inne szkolenia.
Dokładnie dowiem się co w tym jest nie tak i opiszę.
Czyli sam nie jesteś przekonany a chcesz tracić cenny czas druhów?
Rząd niczego nie jest pewny,a ja mam być pewny? W jaki sposób tracę czas druhów?

Wiary tu nie mieszajmy, zejdźmy na ziemię i spójrz na to przez pryzmat naszych polskich afer i ilości nadużyć.
Dobrze wiary i nadziei mieszać nie będę. Więc wiem że 99% członków OSP to uczciwi ludzie, a afery i nadużycia zdarzają się ale nie w OSP (oprócz tego 1%), a w polityce.

Pudło, system niemiecki opiera się na ochotnikach, chcesz mieć sprzęt jak w DE. Zlikwiduj PSP i przejmij ich zadania i sprzęt :D
No czyli dobrze napisałem, jest to przecież jakieś rozwiązanie dla OSP, będzie sprzęt, będą piękne remizy, ale i więcej roboty. Ale nie przesadzajmy w innych krajach OSP mają lepiej niż u nas, nie wszędzie, ale w większości.
Każdy ma taki sam sprzęt. Czy każda sztuka będzie wykorzystywana? Jeżeli nie, to oznacza, że środki były wydatkowane nie efektywnie.
Jak wyżej napisałem, może to trochę zły pomysł żeby wszyscy mieli to samo, ale podstawowy sprzęt powinni mieć wszyscy.
„Idę tam,skąd wszyscy inni uciekają w obawie przed śmiercią”

http://www.osp.wies-zebry.pl
Awatar użytkownika

kwas
Posty: 380
Rejestracja: wt 13 cze 2006, 19:52
Lokalizacja: dolnośląskie
Status: Offline

Re: akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Post autor: kwas »

Druhu Michale
Jako, jak to ująłeś na tym drugim forum, nieprawdziwy strażak nie chcący protestować jednak znów zabiorę głos.
Koledzy ciągle Ci coś tłumaczą a Ty dalej swoje. Mam wrażenie że nie rozumisz pewnych mechanizmów rządzących tym światem i chciałbyś wywolać rewolucję. A tak się nie da. Zrozum. Nie wszystko zależy od CIebie, odemnie, od kolegi. Żyjemy w państwie demokratycznym gdzie są pewne zasady.

Piszesz aby zabrać politykom i będzie na wszystko. Odsyłam Cię do zapoznania się z ustawą dotyczącą budżetu państwa. Zobaczysz tam jakie są wydatki na polityków. Porównaj to z potrzebami służb ratowniczych. Przekonasz się ze zabranie politykom nie załatwi sprawy. Krzyczenie że zabrać politykom to będzie jest krzykiem populisty. Ekonomia jest bardzo prosta. Z pustego i Salomon nie naleje. Skoro chcemy dać komuś to trzeba komuś zabrać. Wiec pytam się komu? Komu proponujesz zabrać? Proponuję zabrać z opieki społecznej. Po co mają żyć na nasz koszt. Już widzę krzyk tych co korzystają z opieki. To zabierzmy politykom. Oni i tak nie mają za wiele patrząc z perspektywy naszych potrzeb. To zabierzmy przywileje górnikom i mundurowym. Już widzę te palące się opony pod sejmem. Oni na pewno przyjdą i pomalują farbą ściany sejmu. Wiec zabierzmy emerytom. Sami za wcześniej czy później będziemy emerytami i nam się wtedy to nie spodoba. Wiec proste pytanie. Komu zabrać aby dać na OSP. To zaraz się podniesie glos WOPRU i GOPRU. A czemu nie nam. My też jesteśmy w systemie ratowniczym. Jak widzisz błędne koło.

A teraz inaczej.
Mam wrażenie że masz pretensje do wszystkich że jest źle. Politycy, rządzący, oni, tamci, gmina, NFZ, tamci, owamci. Polecam CI lektury. A raczej tylko wyciągi z tej lektury.
Ustawa o samorządzie gminnym i jej art. 7.1.Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy:
14)porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli oraz ochrony przeciwpożarowej i przeciwpowodziowej,
I w tym zapisie jest wszystko.
A teraz wykładnia tego przepisu z języka prawniczego na nasz.
Przepis ten stanowi, że za całokształt spraw zwiazanych z bezpieczeństwem, w tym bezpieczeństwem pożarowym odpowiada gmina. Koniec i basta. Tylko gmina. Więc to gmina rządzi i dzieli skórę na niedźwiedziu. A wiadomo, że skóra jest za krótka wiec nie starcza wszystkiego dla wszystkich. To rzecz w ekonomi oczywista. A jeszcze w ekonomi takiego kraju jak Polska. A skoro gmina odpowiada, to gmina powinna tak zorganizować bezpieczeństwo na swoim terenie aby jakoś ono grało na miarę posiadanych środków finansowych.
I tu się zaczynają schody. Przeciwstawne interesy wszystkich grup społęcznych i zawodowych na terenie gminy. LZSy chcą bo im się należy. Nauczyciele też chcą bo przecież mają zagwarantowane to w ustawie. Itd. I w tym jest OSP. I wiesz co zaobserwowałem w wielu gminach? A mam możliwość rozmawiania z ludźmi i obserwacji tego zjawiska na części swojego województwa. Zaobserowałem takie zjawisko, że często OSP twierdzą ze im się cos należy z samego faktu bycia OSP. A guzik prawda. Nic się nei należy. Mozna dostać jak jest kasa w budżecie. Jak nie ma to nic nie dostaniesz. Przesadziłęm z tym nic. Dostaniesz tylko tyle na ile wystarczy. A drugi problem to liczba i ambicja każdej OSP. Każda by chciała byc w KSRG. Każda by chciała mieć nowoczesny samochód świetnie wyposażony. Nie czarujmy się. Takie mamy ambicje. Nikt nie chce tego głośno powiedzieć w urzędach i wśró samych strażaków, ale tak naprawdę nei stać nas na utrzymywanie wielu OSP. Bo to z ekonomicznego punktu widzenia po prostu się nie da. Wiesz jak rozwiązaliśmy ten problem u mnie w gminie? Też były aspiracje, lamenty, płącze, narzekania i złości. Ale usiedliśmy sobie w szerokim gronie. Przedstawiciele urzędu, przedstawiciele każdej OSP, gminne władze związkowe. I powiedzieliśmy sobie szczerze. Priorytet to KSRG. Oni dostają to co potrzeba. Pozostale jednostki dostają tyle aby się utrzymać. W miarę możliwości zakupu samochodu nowe pojazdy trafiają do KSRG a od nich pojazdy używane trafiają do jednostek z poza systemu. Jednostki typu M nie mają racji bycia. Nie są mobilne. Wiem, przykmre to jest. Ale z punktu widzenia osób, odpowiadajacych za bezpieczeństwo uważam ze to jest szczere mądre i zdecydowane podejście. Znam gminy gdzie jest jedna jednostka w KSRG, dziesieć jednostek z żuczkami i pięć typu M. Kasę dzielą na wszystkich. Wszyscy mają po róno bo wszyscy krzyczą że im się należy. A w rzeczywistości system ratowniczy na gminie leży. Odwróćmy rolę. Nie jesteś w OSP. Wisi Ci to jak dzielą kasę i czy wogóle ją mają na ratownictwo. Jak się cos stanie to jako poszkodowany oczekujesz pomocy fachowej, profesjonalnej i jak najszybciej. A ty przyjeżdża Ci najbliższa OSP żuczkiem do wypadku i rozkłąda ręce bo po pierwsze nie wiedza co zrobić a po drugie nie mają czym bo kasa jest rozdrabniana na wiele jednostek. I to jest problem.
W tej swojej zapalczywości do protestowania zgubiłeś chyba cel swojej działalnosci ratowniczej. Czyli pomoc poszkodowanym. Jak i tak brakujące środki podzielimy na wiele jednostek to nikt nie bedzie miał i system będzie leżał.
Reasumując.
Najpierw powinniście usiąść u siebie i zweryfikować ten wasz działajacy system ratowniczy i czy na to was stać czy nie stać. Zastanowić się co zrobić aby go poprawić w ramach posiadanych sił i środków. Przegadać to szczerze i bez obrażania się. Wyciągnać wnioski. I działać lokalnie. A potem iść dalej.
Ja rozumiem, że pewnych rzeczy nie załatwi się na szczeblu gminy. Są akty prawne tworzone u góry i nam narzucane. Takie są zasady demokracji. W poprzednim systemie tego nie było. Wiekszość społeczeństwa tak chciało. I tak mamy. To jest włąśnie demokracja. Ale co nie możemy załatwić na dole to próbujmy osiągnąć przez naszych przedstawicieli. Wierćmy im dziurę w brzuchu aż cos nam spróbują pomóc. Nie mówię że pomogą bo oni mogą w tym swoim postulacie również być osamotnieni.
Szukajmy zewnętrznych źródeł finansowania. Ale nie czekajmy że państwo je poda nam na tacy w formie programó jak to postulujesz. Bo to nie państwo odpowiada za bezpieczeństwo na terenie Twojej gminy a Twój wójt czy burmistrz, zależnie kogo tam masz.
Jesteśmy samodzielnymi, niezależnymi stowarzyszeniami. Sami pracujemy na siebie. Sami dążymy do celów.
A krzyk że nam się coś należy z racj tego że ktoś inny ma lub z racji tego że my jesteśmy OSP to jest tylko śmieszną dziecinadą.
I jeszcze jedno. Źle jest widziane jak ktoś tylko krzyczy że mu się należy bo on potrzebuje, bo on uważa że coś jest kretyńskie, bo on uważa że jest fajny i przecież chce super. Konkrety. Liczą się konkrety.
Chcesz aby to NFZ płacił za badania okresowe strażakó to wskaż komu NFZ ma nie dać, na co nie dać, i którzy lekarz mają pracować za darmo. CHcesz więcej samochodów to pokaż komu nie dać aby dać na samochody. Uważasz że system z uprawnieniami kierujących pojazdami uprzywilejowanymi jest zły to wskaża rozwiązanie, gotowy pomysł. Wtedy może ludzie przekonają się do TWoich pomysłó i je wesprzą. Bo jak na razie kręcisz wodą w kółko jak rasowy polityk. Chcemy, zróbmy, dajmy, zabierzmy, krzyczmy, działajmy. I nic wiecej.
Ale się rozpisałem. WIec teraz mogę się napić piwa. W końcu przecież nieprawdziwi starżacy to piją w remizach :)

dh.michal
Posty: 232
Rejestracja: śr 03 sie 2011, 00:34
OSP (gm., woj.): Żebry,gm.Wąsosz,woj.Podlaskie
Lokalizacja: Żebry
Kontakt:
Status: Offline

Re: akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Post autor: dh.michal »

Kolego kwas, nie będę cytował tego co napisałeś, jak sam stwierdziłeś się rozpisałeś.
Zacznę od środka, sam piszesz że taka jest demokracja, więc ta demokracja pozwala nam także protestować.
Tak dla poprawy humoru. http://youtu.be/PAzIrgvhpHA

Nie zapomniałem o tym że najważniejsze jest bezpieczeństwo, i o to mi chodzi, jak wspomniałem, przesadziłem z tym że dla wszystkich OSP taki sam sprzęt, wyżej o tym pisałem. Dla OSP która wyjedzie raz góra dwa razy w roku wystarczy lublin, Volkswagen t4 bądź coś podobnego, jedna piła, jedna motopompa, kilka węży, prądownice, gaśnice, coś podobnego do zestawu medycznego który daje KRUS, a jak nie to lepiej wyposażona apteczkę, ze 3 tłumice, i tyle. Jest to koszt ok. 40 000 zł
Dla OSP która wyjeżdża częściej a jak będzie miała odpowiedni sprzęt to jeszcze częściej, to należy sprawdzić jaki sprzęt jest im potrzebny, jaki samochód czy wystarczy lekki, a jeżeli np. jak u mnie mamy dużo hektarów lasów, więc jest nam potrzebny samochód z większym zbiornikiem np. taki jak teraz średni, nie ma powodu na razie kupować, wystarczy naprawić i podziała jeszcze, ale za to kupić nie koniecznie nowy sprzęt podstawowy hydrauliczny, agregat, i podstawowy sprzęt którego brakuje.
I to nie da rady zrobić jednego roku wszystko, to będzie trwało kilka lat a nawet dłużej, ale jest to chyba dobre rozwiązanie.

Nie wszystko zależy ode mnie od ciebie od kolegi, ale dużo rzeczy jednak zależny od nas osobno nie damy radę ale razem tak
Tak napisałem, żeby zabrać politykom bo już jak komuś trzeba to lepiej im niż chorym.
Nikomu nie trzeba zabierać, tylko trzeba dobrze nimi gospodarować i wtedy będą dla każdego.

Wiem że to gmina ma obowiązek zapewnić te pieniądze. Ale państwo może stworzyć projekty gdzie państwo da pieniądze gmina, a jeżeli OSP dadzą rade to mogą sami dołożyć te x % . I wtedy są te pieniądze dla wszystkich.

I kolejna sprawa KSRG. KSRG powinno być tam gdzie są ludzie, a potem dawać tam sprzęt. Nie wiem czy czytałeś to co pisałem. U mnie w gminie jest że OSP KSRG jest w "stolicy" gminy, mają sprzęt który jest cały czas dokupywany bo takie są obowiązki że KSRG ma mieć taki i taki sprzęt i już. Ale jak pisałem do akcji jedzie najczęściej sam kierowca, czasami ale rzadko jeszcze jedna bądź wie osoby. Więc jest wypadek jedzie takie KSRG do wypadku, zanim PSP dojedzie trochę czasu może minąć bo coś tam, i co może zrobić sam kierowca? Nic, albo nie za dużo. Trzeba np. wyciąć ludzi z jednego pojazdu, a z drugiego reanimować, i jeszcze sprawdzić czy nic nie wycieka odłączyć akumulatory zabezpieczyć drogę. I co robić pierwszo? Reanimować ludzi? Wycinać? Ale pierwszo należałoby zadbać o bezpieczeństwo własne. Ale oni umierają i co wtedy. W OSP potrzebni są na pierwszym miejscu ludzie. Nie sprzęt. Więc w KSRG powinna być jednostka nawet lekko dalej, ale choć będzie pewność że będzie komu wyjechać.


Gmina odpowiada za swój teren, ale państwo odpowiada za cały kraj więc także powinno dbać o jego bezpieczeństwo.

Dlaczego NFZ płacąc za nas ma nie dać komu innemu, pisałem wyżej trzeba tak gospodarować budżetem żeby starczyło i dla jednych i dla drugich.

Jeżeli o mnie ktoś by napisał że jestem nie prawdziwym strażakiem, to bym choćby tylko pisząc udowadniał że się myli, ale jeżeli ty po raz kolejny przyznajesz że prawdziwym strażakiem z krwi i kości nie jesteś, no to co ja mam o tym myśleć.
Prawdziwi strażacy też piją w remizach, ale jak jest okazja.
„Idę tam,skąd wszyscy inni uciekają w obawie przed śmiercią”

http://www.osp.wies-zebry.pl
Awatar użytkownika

kwas
Posty: 380
Rejestracja: wt 13 cze 2006, 19:52
Lokalizacja: dolnośląskie
Status: Offline

Re: akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Post autor: kwas »

Drogi Marcinie
Jesteś młodym człowiekiem a mam wrażenie że mentalnie jesteś w poprzednim ustroju. Dlaczego tak uważam? Po tym co napisałeś. Państwo ma obowiązek. Państwo powinno dać.
A teraz o tym co napisałeś.
dh.michal pisze: Dla OSP która wyjedzie raz góra dwa razy w roku wystarczy lublin, Volkswagen t4 bądź coś podobnego, jedna piła, jedna motopompa, kilka węży, prądownice, gaśnice, coś podobnego do zestawu medycznego który daje KRUS, a jak nie to lepiej wyposażona apteczkę, ze 3 tłumice, i tyle. Jest to koszt ok. 40 000 zł
dh.michal pisze:Nikomu nie trzeba zabierać, tylko trzeba dobrze nimi gospodarować i wtedy będą dla każdego.
Piszesz o gospodarności. Więc zapytam się Ciebie. Jak ma się gospodarność do łożenia na OSP wyjeżdżające raz czy dwa razy w roku. Toż to jest marnotrastwo. Wiesz dlaczego się łoży na takie jednostki w gminach? Tylko dlatego, że to są wyborcy. I będzie parę głosów więcej. A nie ma to nic wspólnego z gospodarnością i bezpieczeństwem. Nic, nic, nic. Z całym szacunkiem dla chłopaków z takich jednostek. Ale oni konsumują kasę, która zmniejsza nakłady na ochrone bezpieczeństwa pożarowego w innych jednostkach, bardziej mobilnych. Tylko w tym kraju wszyscy, albo większość chce być poprawna politycznie i nie chce tego głośno powiedzieć. Jakie doświadczenie ma jednostka która wyjeżdża raz, dwa czy też trzy razy do działań? A jak już jedzie to z reguły do pomocy? I tylko do pomocy. To są też wartościowi ludzie. Ale nie poszaleją z takim doświadczeniem. I nie przekonasz mnie że jest inaczej. Mam większe doświadczenie niż Ty i większy kontakt z innymi jednostkami w rzeczywistości a nie tylko tu na forum. Więc wiem co piszę. Przyjedź a pokażę Ci gminę gdzie jest 1 OSP w KSRG i 10 poza. I na wszystkich dzielą po róno. Bo tak jest najsprawiedliwiej. I nikt w rzeczywistości nie ma. Ale ambicjhe są zaspakajane. A bezpieczeństwo leży. Prawie jek w socjaliźmie. Wszystkim po równo bo wszyscy mają te same potrzeby.
dh.michal pisze:I kolejna sprawa KSRG. KSRG powinno być tam gdzie są ludzie, a potem dawać tam sprzęt. Nie wiem czy czytałeś to co pisałem. U mnie w gminie jest że OSP KSRG jest w "stolicy" gminy, mają sprzęt który jest cały czas dokupywany bo takie są obowiązki że KSRG ma mieć taki i taki sprzęt i już. Ale jak pisałem do akcji jedzie najczęściej sam kierowca, czasami ale rzadko jeszcze jedna bądź wie osoby.
I z tego tytułu chcesz protestować?
KSRG powinna być tam, gdzie wymaga tego analiza operacyjna. I zapewne słuszne jest że jest ona w Twojej gminnej miejscowości. A że jeżdżą tak jak jeżdżą? Do tego nie trzeba ogólnopolskiego protestu. Zajrzyj do komendy. Zapytaj się ile razy nie wyjechali do zdarzenia. I dlaczego nie wyjechali. A ile razy wyjechali. Moja jednostka jest w KSRG. I też sie zdarza nie wyjechać. Na 80 - 100 wyjazdów raz czy dwa razy nie wyjedziemy. Zdarza się. Zbieg okoliczności. Praca. Ale jak dalej Cię dreczy ten temat, to dotrzyj do porozumienia w sprawie KSRG jakie jest pomiędzy tą OSP, KP PSP i gminą. Poczytaj, zrozum co jest tam napisane, a wtedy wyciągaj wnioski i rób z tego dym. Ale u siebie. Bo takie rzeczy pierze się lokalnie a nie ogólnopolskim protestem. Albo napisz najlepiej wtedy skargę do stron porozumienia i do KW PSP i opisz jak się sprawy mają. I zaproponuj, najlepiej aby Twoją OSP wzieli do KSRG bo Ty byś tak chciał.
dh.michal pisze:Jeżeli o mnie ktoś by napisał że jestem nie prawdziwym strażakiem, to bym choćby tylko pisząc udowadniał że się myli, ale jeżeli ty po raz kolejny przyznajesz że prawdziwym strażakiem z krwi i kości nie jesteś, no to co ja mam o tym myśleć.
Prawdziwi strażacy też piją w remizach, ale jak jest okazja.
Wcześniej napisałeś że strażacy piją, ci źli piją. Teraz piszesz że prawdziwi strażacy piją jak jest okazja. Kręcisz znów. Zadam Ci pytanie. Ile razy i ile litrów wypiłeś z kimkolwiek tutaj na forum? Odpowiem Ci. Zapewne z nikim i ani grama. Więc skąd możesz wiedzieć że strażacy nieprawdziwi piją? A prawdziwi piją tylko jak jest okazja? Chyba że u Ciebie w OSP jest taki podział i tak dzielicie sami siebie.
To że napisałem że jestem nieprawdziwym strażakiem to powtórzyłem za kolegami z tamtego forum. I gdybyś nie zrozumiał to była ironia i sarkazm. I ich i moja. A ani ja ani zapewne oni nie mamy potrzeby udowadniania że się mylisz. To jest wolny kraj i każdy ma prawo myśleć jak uważa. Jakim kto jest strażakiem świadczą o nim jego czyny i to co zrobił. Nieskromnie napiszę że uważam że ja coś zrobiłem. Na swoim terenie jestem znany ze swoich czynów. Ale nie Tobie to oceniać bo nie masz ze mną związku ani z tym co robię dla swojego terenu. Więc nie dziel środowiska na lepszych czy gorszych. Bo jaką maiarą mierzysz taką zostanie Ci odmierzone.

Tak wiec Drogi Michale
Wielu już próbowało Ci wytłumaczyć grzecznie i rzeczowo, że może to i słuszna rzecz taki protest ale nie w taki sposób. Bo większość problemów dotyczy tylko lokalnych spraw. Próbowało Ci tłumaczyć bardziej lub mniej grzecznie. Do mordobicia włącznie. Bo takie wyzwalasz w ludziach emocje. Może to i dobrze bo zmusza do myślenia a może i nie dobrze bo nóż w kieszeni się otwiera na pewne Twoje teksty. Na pewno uparłeś się jak takie zwierzę na literę O że chesz zmieniać świat i można być albo z Tobą albo przeciw. A jak ktoś tłumaczy Ci w dobrej wierze, bo zna temat lepiej to zaraz z niego robisz wroga i masz na niego określenie. Pijący nieprawdziwy strażak. Przypomina mi to jednego polityka jednej dużej partti który myśli podobnie. Kiedy czytam Twoje rozmyślania nad rozwiązaniem problemów typu zabrać tym, dzielić racjonalnie i jeszcze inne to nachodzi mnie na myśl takie oto zdanie. Pluj mu w oczy a on powie że deszcz pada. Ty mi kolego wyrośniesz chyba na rasowego polityka :). I tym miłym akcentem na temat Twojej przyszłości zakończę już to swoje rozważanie na nasze strażackie bolączki.

dh.michal
Posty: 232
Rejestracja: śr 03 sie 2011, 00:34
OSP (gm., woj.): Żebry,gm.Wąsosz,woj.Podlaskie
Lokalizacja: Żebry
Kontakt:
Status: Offline

Re: akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Post autor: dh.michal »

Drogi Marcinie
Jesteś młodym człowiekiem a mam wrażenie że mentalnie jesteś w poprzednim ustroju. Dlaczego tak uważam? Po tym co napisałeś. Państwo ma obowiązek. Państwo powinno dać.
1. Nie Marcinie, a Michale, pomyłki zdarzają się każdemu jak widzisz. I dla mnie i dla ciebie.
2. Płacisz podatki, itp.? Jeżeli tak, to po co? Dlaczego to masz dawać swoje ciężko zarobione pieniądze państwu? A to z tego powodu żeby te państwo "zapewniło" tobie bezpieczeństwo, itd, itd.
A kto zapewni tobie te bezpieczeństwo? m.in. Policja, Pogotowie Ratunkowe, Straż, GOPR, TOPR, a także OSP, itd.
Czyli jeżeli ty masz obowiązek dać państwu, to państwo ma oddać tobie, w taki czy inny sposób.

Piszesz o gospodarności. Więc zapytam się Ciebie. Jak ma się gospodarność do łożenia na OSP wyjeżdżające raz czy dwa razy w roku. Toż to jest marnotrastwo. Wiesz dlaczego się łoży na takie jednostki w gminach? Tylko dlatego, że to są wyborcy. I będzie parę głosów więcej. A nie ma to nic wspólnego z gospodarnością i bezpieczeństwem. Nic, nic, nic. Z całym szacunkiem dla chłopaków z takich jednostek. Ale oni konsumują kasę, która zmniejsza nakłady na ochrone bezpieczeństwa pożarowego w innych jednostkach, bardziej mobilnych. Tylko w tym kraju wszyscy, albo większość chce być poprawna politycznie i nie chce tego głośno powiedzieć. Jakie doświadczenie ma jednostka która wyjeżdża raz, dwa czy też trzy razy do działań? A jak już jedzie to z reguły do pomocy? I tylko do pomocy. To są też wartościowi ludzie. Ale nie poszaleją z takim doświadczeniem. I nie przekonasz mnie że jest inaczej. Mam większe doświadczenie niż Ty i większy kontakt z innymi jednostkami w rzeczywistości a nie tylko tu na forum. Więc wiem co piszę. Przyjedź a pokażę Ci gminę gdzie jest 1 OSP w KSRG i 10 poza. I na wszystkich dzielą po róno. Bo tak jest najsprawiedliwiej. I nikt w rzeczywistości nie ma. Ale ambicjhe są zaspakajane. A bezpieczeństwo leży. Prawie jek w socjaliźmie. Wszystkim po równo bo wszyscy mają te same potrzeby.
Na pewno dla polityków chodzi tu także, a może przede wszystkim o kilka głosów więcej, ale przykład w miejscowości x jest zwykła OSP z lekki samochodem mały zbiornik, i w tej miejscowości, np. dzieci się bawił i przy suchym zbożu na polu obok, zapalili ognisko, OSP KSRG która znajduje się w miejscowości y do miejscowości x ma 15 minut drogi. Żadna inna OSP szybciej nie dojedzie. Przez ognisku zaczyna palić się suche zboże, a pole za pole rośnie zboże, a za polami las. PSP dostaje wezwanie wzywa OSP z miejscowości x i OSP KSRG z miejscowości y i wyjeżdża PSP które dojedzie za pół godziny. W ciągu 5 minut zebrali się i dojechali strażacy z OSP miejscowości x i zdołali ugasić to co się paliło choć paliło się już pół hektara. Gdy dojechało OSP KSRG i PSP było już po wszystkim.
Ktoś już mi to mówił że nadawałbym się do pisania bajek.
I gdyby kolego coś takiego się wydarzyło, to dalej uważasz że to jest marnotrawstwo na OSP która wyjeżdża raz dwa razy w roku? Że to nie przynosi bezpieczeństwa mieszkańcom. Przy takim pożarze gdyby nie było tej zwykłej OSP, spaliło by się kilkadziesiąt hektarów zboża (duża strata dla rolników), a do tego jeszcze las.
Więc według mnie takie małe OSP są potrzebne i powinno wydawać się na nich te pieniądze.
Zmniejsza nakłady na ochronę bezpieczeństwa pożarowego w innych jednostkach.
Przykład moja gmina. Pod koniec tamtego roku dla OSP KSRG kupiono nowy lekki samochód - 217 000 zł
W tym roku jeszcze w tym miesiącu zostanie kupiony używany lekki samochód dla zwykłej OSP - ok. 60 000 zł
Czyli jednak te pieniądze są, bo jak wspomniałem OSP KSRG sprzętu ma pełno, więc u mnie wójt potrafi gospodarować budżetem. A u ciebie jak sam piszesz nie ma nikt bo jest po równo. Nie nie ma nikt bo wójt źle gospodaruje, więc za rok wybory.

I z tego tytułu chcesz protestować?
KSRG powinna być tam, gdzie wymaga tego analiza operacyjna. I zapewne słuszne jest że jest ona w Twojej gminnej miejscowości. A że jeżdżą tak jak jeżdżą? Do tego nie trzeba ogólnopolskiego protestu. Zajrzyj do komendy. Zapytaj się ile razy nie wyjechali do zdarzenia. I dlaczego nie wyjechali. A ile razy wyjechali. Moja jednostka jest w KSRG. I też sie zdarza nie wyjechać. Na 80 - 100 wyjazdów raz czy dwa razy nie wyjedziemy. Zdarza się. Zbieg okoliczności. Praca. Ale jak dalej Cię dreczy ten temat, to dotrzyj do porozumienia w sprawie KSRG jakie jest pomiędzy tą OSP, KP PSP i gminą. Poczytaj, zrozum co jest tam napisane, a wtedy wyciągaj wnioski i rób z tego dym. Ale u siebie. Bo takie rzeczy pierze się lokalnie a nie ogólnopolskim protestem. Albo napisz najlepiej wtedy skargę do stron porozumienia i do KW PSP i opisz jak się sprawy mają. I zaproponuj, najlepiej aby Twoją OSP wzieli do KSRG bo Ty byś tak chciał.
A gdzie napisałem że z tego powodu chcę protestować?
KSRG powinno być tam gdzie wymaga analiza operacyjna, dlaczego, bo wymaga tego jakiś tam przepis. I co z tego jak nie będzie komu wyjechać to co z tego że tam trzeba. Ja nie protestuję z tego powodu że tam "nikt" nie jeździ.
Kto mówi że ta OSP KSRG nie wyjeżdża? Wyjeżdża, ale sam kierowca. Dokładnie nie wiem, ale może nawet 100% wyjazdów, ale albo sam kierowca, albo czasami + 1, 2 osoby.
Kolego nie znasz sytuacji, a na forum nie wypada podawać szczegółów jakie dzieją się na lokalnym podwórku, więc dokładnie nie powiem ci dlaczego nie da rady dojść do porozumienia.
Moja OSP czeka na wejście do KSRG, i nie dlatego że ja bym tak chciał, ale taka jest potrzeba.

Wcześniej napisałeś że strażacy piją, ci źli piją. Teraz piszesz że prawdziwi strażacy piją jak jest okazja. Kręcisz znów.
Jak byś kolego mógł napisać gdzie ja to napisałem że tylko ci "źli" strażacy piją. Bo nie pamiętam żebym coś takiego pisał.
Bo chyba tak nie pisałem, ale mogę się mylić.
Zadam Ci pytanie. Ile razy i ile litrów wypiłeś z kimkolwiek tutaj na forum? Odpowiem Ci. Zapewne z nikim i ani grama.
Tego nie można stwierdzić, bo nie wiem ile osób jest na forum z mojej OSP, i z tych OSP których znam osobiście.
Więc skąd możesz wiedzieć że strażacy nieprawdziwi piją?
Zaraz pewnie napiszesz że kręcę, ale to ty i nie tylko ty źle mnie zrozumiałeś. Ja napisałem nieprawdziwi strażacy nie na tych co nie popierają protestu, tylko na tych którzy nie chcą żadnych zmian w OSP, jeżeli u ciebie w OSP nie trzeba żadnych zmian to znaczy że to nie było do ciebie. A jeżeli u ciebie w OSP nie jest dobrze, ale ty nie chcesz zmian to było do ciebie.
Wyżej pisałem ale powtórzę, gdzie pisałem nie nieprawdziwi strażacy piją?
A prawdziwi piją tylko jak jest okazja?
Prawdziwi w straży piją jak jest okazja, bo tak bez okazji się nie spotykają na picie. Ale tu piszę o remizie. Bo np. strażak x i y spotkają się przy sklepie i że nie mają co robić wypiją sobie flaszkę, to nie znaczy że to nie prawdziwi strażacy czy coś takiego.
Chyba że u Ciebie w OSP jest taki podział i tak dzielicie sami siebie.
U mnie w OSP nie ma podziałów.
To że napisałem że jestem nieprawdziwym strażakiem to powtórzyłem za kolegami z tamtego forum. I gdybyś nie zrozumiał to była ironia i sarkazm. I ich i moja.
Rozumiem, ale po co? Pisząc to powiedzmy że się do tego przyznajesz że to było do ciebie. Czy ja napisałem do kogo? Chyba nie, imion, nazwisko, pseudonimów nie podawałem w tym przypadku.
A ani ja ani zapewne oni nie mamy potrzeby udowadniania że się mylisz.
Nie macie potrzeby. Ale wystarczyłoby tego ostatniego zdania nie pisać, i nic nie było by trzeba udowadniać.
To jest wolny kraj i każdy ma prawo myśleć jak uważa.
Więc jak ja uważałem tak pisałem. I wy też.
Jakim kto jest strażakiem świadczą o nim jego czyny i to co zrobił. Nieskromnie napiszę że uważam że ja coś zrobiłem. Na swoim terenie jestem znany ze swoich czynów. Ale nie Tobie to oceniać bo nie masz ze mną związku ani z tym co robię dla swojego terenu.
Tak to jest prawda. Tylko że napisanie jestem nieprawdziwym strażak nawet jeżeli to była ironia i sarkazm, ale to napisałeś, to także czyn. Zrobiłeś, mam nadzieję że coś dobrego i z dobrych czynów jesteś znany. Nawet nie mam zamiaru ciebie oceniać. Ty także nie oceniaj mnie, w tym co ja robię, czy to na swoim terenie, czy być może na terenie całego kraju.
Więc nie dziel środowiska na lepszych czy gorszych. Bo jaką maiarą mierzysz taką zostanie Ci odmierzone.
Jak nie dzielę na lepszych czy gorszych, czasami na tylko na złych i dobrych.
Tak wiec Drogi Michale
Tym razem poprawnie.
Wielu już próbowało Ci wytłumaczyć grzecznie i rzeczowo, że może to i słuszna rzecz taki protest ale nie w taki sposób. Bo większość problemów dotyczy tylko lokalnych spraw. Próbowało Ci tłumaczyć bardziej lub mniej grzecznie. Do mordobicia włącznie. Bo takie wyzwalasz w ludziach emocje. Może to i dobrze bo zmusza do myślenia a może i nie dobrze bo nóż w kieszeni się otwiera na pewne Twoje teksty.
Jeżeli by nie wyszło z tym protestem, raczej nikt by nie stracił, a ja bym się nauczył, że z góra nie wygram, ale jeszcze nic nie wiadomo może się uda, a kto nie będzie chciał to nie skorzysta, z tego co zostanie wynegocjowane z władzami, nikt przecież na chama nie będzie nikomu dawał kasy.
Na pewno uparłeś się jak takie zwierzę na literę O że chesz zmieniać świat i można być albo z Tobą albo przeciw.
Bogiem nie jestem świata nie zmienię i nie mam zamiaru. Więc tym na O też nie jestem. Można być ze mną, przeciw mnie, albo wcale.
A jak ktoś tłumaczy Ci w dobrej wierze, bo zna temat lepiej to zaraz z niego robisz wroga i masz na niego określenie. Pijący nieprawdziwy strażak.
Jeszcze raz napisze nie pamiętam żeby kogoś z imienia, nazwiska, albo pseudonimu nazwał Pijący nieprawdziwy strażak, a jeżeli do kogoś tak napisałem, to napisz gdzie.
Przypomina mi to jednego polityka jednej dużej partti który myśli podobnie.
Jak byś mógł napisać do której partii i polityka, bo się domyślam ale dla pewności. Ja za ta partią nie jestem więc się do niej i do niego nie upodabniam.
Kiedy czytam Twoje rozmyślania nad rozwiązaniem problemów typu zabrać tym, dzielić racjonalnie i jeszcze inne to nachodzi mnie na myśl takie oto zdanie. Pluj mu w oczy a on powie że deszcz pada.
Pisałem o tym o co mi chodziło, pisałem tylko że jak już trzeba by było komuś zabrać to politykom, nikomu więcej.
No na pewno bym tak nie powiedział, tylko jak by mi ktoś plunął by dostał w najlepszym przypadku w zęby. Wiem o co ci chodziło.
Ty mi kolego wyrośniesz chyba na rasowego polityka :).
Oj dziękuję kolego, ale by mnie chyba stamtąd wywalili bo bym chciał wszystkim pomóc. A potem by się okazało że jednak nikt nie chce tej pomocy. Bo jak nikt nie pomaga to jest na co narzekać, a tak to by nie mieli na co.

Więc Dziękuje, ale na polityka się nie nadaję. A w rolnictwie roboty mi nie brakuje, więc na politykę nie mam czasu, no chyba że na lokalną, może radny. Ale to za rok, więc pomyślę.
„Idę tam,skąd wszyscy inni uciekają w obawie przed śmiercią”

http://www.osp.wies-zebry.pl

mikele
Posty: 214
Rejestracja: pt 18 lut 2011, 09:00
Status: Offline

Re: akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Post autor: mikele »

kwas pisze: Piszesz o gospodarności. Więc zapytam się Ciebie. Jak ma się gospodarność do łożenia na OSP wyjeżdżające raz czy dwa razy w roku. Toż to jest marnotrastwo. Wiesz dlaczego się łoży na takie jednostki w gminach? Tylko dlatego, że to są wyborcy. I będzie parę głosów więcej. A nie ma to nic wspólnego z gospodarnością i bezpieczeństwem. Nic, nic, nic.
Nie dalej jak wczoraj uczestniczyłem w gaszeniu pożaru zboża "na pniu". Spłonęło kilka hektarów. Gdyby nie jednostki "wyjeżdżające raz czy dwa razy w roku" spłonęłoby o wiele więcej, straty byłyby nieporównywalnie większe. Moja jednostka "wyjeżdżająca raz czy dwa razy w tygodniu" samodzielnie nie dałaby rady. Jesteśmy na końcu powiatu, gdy na miejsce pożaru dojechał jeden wóz z KP PSP sytuacja była już opanowana.
To tylko jeden przykład więc nie mów, że finansowanie jednostek, które wyjeżdżają mniej niż inne nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem, bo absolutnie nie masz racji. Amen.

antoniska
Posty: 21
Rejestracja: wt 19 paź 2004, 18:30
Lokalizacja: Bogumiłowice
Status: Offline

Re: akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Post autor: antoniska »

mikele pisze:
kwas pisze: Piszesz o gospodarności. Więc zapytam się Ciebie. Jak ma się gospodarność do łożenia na OSP wyjeżdżające raz czy dwa razy w roku. Toż to jest marnotrastwo. Wiesz dlaczego się łoży na takie jednostki w gminach? Tylko dlatego, że to są wyborcy. I będzie parę głosów więcej. A nie ma to nic wspólnego z gospodarnością i bezpieczeństwem. Nic, nic, nic.
Kolego a jak wytłumaczysz utrzymywanie armii, nie ma zagrożenia wojną, jesteśmy w NATO to po co utrzymywać armię. Udziel sobie sam odpowiedzi
Awatar użytkownika

seligow
Posty: 679
Rejestracja: pn 15 mar 2010, 13:31
OSP (gm., woj.): Seligów woj.Łódzkie
Lokalizacja: Łowicz
Kontakt:
Status: Offline

Re: akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Post autor: seligow »

NATO?? hahahahahaha :D :D :D :D :D :D
Poczytaj sobie dyrektywy NATO... Gdyby jutro zaatakowała nas np. Białoruś, to NATO ma bodajże 3 miesiące na odpowiedź... Już podczas II WŚ zachód pokazał gdzie nas ma i jak głęboko. NATO szanuje nas tak, jak ZSRR szanował Ukraińców 70 lat temu. Zwykłe mięso armatnie.

Po części zgadzam się z kolegą kwasem, bo taka jednostka z 2-3 wyjazdami w roku nie ma żądnego doświadczenia. O ile ma beczkę na samochodzie, to może wodę podwieźć, to z t4 nic nie zdziała. Szpadel i tłumica...
Zostają zawody i kościół, ale wtedy nie ma sensu ładować kasy w jakikolwiek sprzęt medyczny, aparaty ODO, czy nie daj Boże Lucasa. Koszarówki, prosta armatura wodna i już.]
Utrzymywanie takich jednostek, poza oczywiście "kiełbasą wyborczą" daje inne korzyści. A konkretnie wychowanie. Szczególnie na wsiach, gdzie nie ma specjalnych rozrywek na co dzień. Jeżeli nie damy młodym miejsca do wyszumienia się, takiego gdzie będą czuli się jak u siebie, za które będą odpowiedzialni, to zostaną sami sobie, a to już krótka droga do ćpania i rozwalania przystanków.
Starszy sikawkowy
Awatar użytkownika

kwas
Posty: 380
Rejestracja: wt 13 cze 2006, 19:52
Lokalizacja: dolnośląskie
Status: Offline

Re: akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Post autor: kwas »

seligow pisze:NATO?? hahahahahaha :D :D :D :D :D :D
Utrzymywanie takich jednostek, poza oczywiście "kiełbasą wyborczą" daje inne korzyści. A konkretnie wychowanie. Szczególnie na wsiach, gdzie nie ma specjalnych rozrywek na co dzień. Jeżeli nie damy młodym miejsca do wyszumienia się, takiego gdzie będą czuli się jak u siebie, za które będą odpowiedzialni, to zostaną sami sobie, a to już krótka droga do ćpania i rozwalania przystanków.
I to jest chyba jedyny argument przemawiający za utrzymaniem takich jednostek. Co nie znaczy że jest to ekonomiczne podejście.
seligow pisze:NATO?? hahahahahaha :D :D :D :D :D :D
....to z t4 nic nie zdziała. Szpadel i tłumica...
Zostają zawody i kościół, ale wtedy nie ma sensu ładować kasy w jakikolwiek sprzęt medyczny, aparaty ODO, czy nie daj Boże Lucasa. Koszarówki, prosta armatura wodna i już.
I nic wiecej.
mikele pisze: Nie dalej jak wczoraj uczestniczyłem w gaszeniu pożaru zboża "na pniu". Spłonęło kilka hektarów. Gdyby nie jednostki "wyjeżdżające raz czy dwa razy w roku" spłonęłoby o wiele więcej, straty byłyby nieporównywalnie większe. Moja jednostka "wyjeżdżająca raz czy dwa razy w tygodniu" samodzielnie nie dałaby rady. Jesteśmy na końcu powiatu, gdy na miejsce pożaru dojechał jeden wóz z KP PSP sytuacja była już opanowana.
To tylko jeden przykład więc nie mów, że finansowanie jednostek, które wyjeżdżają mniej niż inne nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem, bo absolutnie nie masz racji. Amen.
W sumie masz rację. W zwiazku z tym powołajmy OSP w każdej wsi bo przecież może sie coś wydarzyć i straty będą większe. A na każdym skrzyżowaniu postawmy policjanta bo przecież może być wypadek. A jak wypadek to postawmy przy nim karetkę bo jak jest wypadek to i są rannni. A przy każdym zaworze z gazem ustawmy gazowników. Na wypadek gdyby się gaz ulotnił. A dromadery niech stale będą w powietrzu bo może się las zapalić i straż nie zdąży. Itd itp. A podatki niech podniosą do jakiś 80 %. Może wtedy starczy na wszystko. I będziemy wtedy bezpieczni i szczęśliwi. I każda OSP będzie zadowolona. I każdemu się wreszcie dogodzi. I będziemy krajem mlekiem i miodem płynącym.

Topic author
osprozprza
Posty: 30
Rejestracja: śr 17 lip 2013, 22:03
OSP (gm., woj.): osp rozprza gmina rozprza
Status: Offline

Re: akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Post autor: osprozprza »

druhowie olejcie tych buraków którym jest tak dobrze ,to są na pewno goście którzy siedzą w zarządach lub mają układy wiec co będą narzekać .nie odpisujcie im to może dadzą sobie spokój .wysłałem list który dostał nasz prezes i jeszcze nie ma czasu odpisać do posłów którzy są w komisji strażackiej,obiecali że się tym zajmą .pozdrawiam
Awatar użytkownika

czester0
Posty: 252
Rejestracja: pt 30 sty 2009, 22:31
Status: Offline

Re: akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Post autor: czester0 »

Miałem nadzieję , że chociaż w Naszej organizacji będzie zgoda co do tego , że zmiany są potrzebne ale znowu potwierdza się przysłowie - gdzie 2 Polaków tam 3 zdania . Może prościej będzie opowiedzieć się czy ktoś chce zmian czy jest mu dobrze teraz.
Ja napisałem , że tak dalej być nie może - więc jestem za protestem.
Awatar użytkownika

kwas
Posty: 380
Rejestracja: wt 13 cze 2006, 19:52
Lokalizacja: dolnośląskie
Status: Offline

Re: akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Post autor: kwas »

Zmiany są potrzebne. I na górze i na samym dole. Ale i w mentalności samych strażaków.
Ale czy do tego potrzebny aż taki protest? Może i tak. Tylko nie na hura. Trzeba się do niego przygotować. I nie wszystko to co jest wypisane pod protestem nadaje się na protest. I nie wszystkie wygłaszane zarzuty mają adresata tam gdzie są one kierowane. Ale oczywiście niektórzy uważają że jak ktoś nie jest z nami to jest burakiem, nie jest prawdziwym strażakiem i jest przeciw nam. Ale co tam. Wolę być nieprawdziwym strażakiem i burakiem niż oszołomem. I dalej robić konsekwentnie to co robię.

dh.michal
Posty: 232
Rejestracja: śr 03 sie 2011, 00:34
OSP (gm., woj.): Żebry,gm.Wąsosz,woj.Podlaskie
Lokalizacja: Żebry
Kontakt:
Status: Offline

Re: akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Post autor: dh.michal »

kwas pisze:Zmiany są potrzebne. I na górze i na samym dole. Ale i w mentalności samych strażaków.
Ale czy do tego potrzebny aż taki protest? Może i tak. Tylko nie na hura. Trzeba się do niego przygotować. I nie wszystko to co jest wypisane pod protestem nadaje się na protest. I nie wszystkie wygłaszane zarzuty mają adresata tam gdzie są one kierowane. Ale oczywiście niektórzy uważają że jak ktoś nie jest z nami to jest burakiem, nie jest prawdziwym strażakiem i jest przeciw nam. Ale co tam. Wolę być nieprawdziwym strażakiem i burakiem niż oszołomem. I dalej robić konsekwentnie to co robię.

Ooo teraz nagle piszesz że są potrzebne zmiany. Pisałem i nie tylko ja wyraźnie, czekamy na propozycje. Czy dałeś swoją propozycję oprócz tej o zakończeniu protestu, ja od ciebie jako takich nie widziałem. Więc napisz jak według ciebie powinny wyglądać te zmiany. Tu nic nie jest na hura, tylko powoli. Nie wszystko jest np. do Pawlaka ale Pawlak może przekazać do Tuska to co jest do niego, więc pisze się do wszystkich to samo żeby wiedzieli o co chodzi.
Wolisz być nieprawdziwym strażakiem i za takiego się uważasz bo sam tak o sobie piszesz, to sobie nim bądź.
„Idę tam,skąd wszyscy inni uciekają w obawie przed śmiercią”

http://www.osp.wies-zebry.pl

yellow.submarine
Posty: 23
Rejestracja: śr 14 sie 2013, 11:45
OSP (gm., woj.): Olsztynek, warmińsko-mazurskie
Status: Offline

Re: akcja protestacyjna w poniedziałek rano zaczynamy

Post autor: yellow.submarine »

Trzymam kciuki :) Obyście jak najwięcej wywalczyli :) Pozdrawiam
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat