Rozważamy wycofanie się z udziału w zdarzeniach ratowniczych.

Dyskusja o aktualnych wydarzeniach odnoszących się do typowych sytuacji życia codziennego. Informacje z pierwszej ręki obejmujące tematy przyciągające uwagę.

Topic author
akbeg1899
Posty: 168
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: pn 27 sty 2014, 09:43
Status: Offline

Rozważamy wycofanie się z udziału w zdarzeniach ratowniczych.

Post autor: akbeg1899 »

Witam. Jesteśmy jednostką w KSRG i uczestniczymy w różnorodnych zdarzeniach ratowniczo-gaśniczych. Mamy jednak problem. W gminie są dwie jednostki i to jednostka, która ma zdecydowanie mniej (19) wyjazdów niż my(52) jest bardziej wspierana przez gminę. Ale to nie jest największy problem.
Rozważamy wycofanie się z działań ponieważ warunki, które mamy w remizie stwarzają niebezpieczeństwo dla strażaków. Wyruszając do zdarzeń ryzykujemy zdrowie i życie i o tym doskonale wiemy. Problem jest taki, że może przyjść taki dzień, że nie wyjedziemy do zdarzenia bo sami będziemy potrzebować pomocy ponieważ stan mocowania bramy garażowej jest fatalny i grozi to zawaleniem się bramy w czasie podnoszenia jej.
Czy ktoś ma jakieś pomysły aby rozwiązać takie problemy ? Niestety w ostateczności będziemy zmuszeni wycofać się z prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych na terenie gminy i powiatu.

jgk
Posty: 65
Rejestracja: wt 08 gru 2015, 20:17
Status: Offline

Re: Rozważamy wycofanie się z udziału w zdarzeniach ratowniczych.

Post autor: jgk »

No cóż rozwiązaniem problemu jest naprawa bramy.Pytanie kto jest odpowiedzialny za budynek wy cz gmina. Ale zapewne gmina.
Jeśli faktycznie jest tak jak to przedstawiłeś pozostaje napisać pismo do gminy o zaistniałej sytuacji, jednocześnie informując również PSP o wycofaniu pojazdu z podziału a tym samym z działań ratowniczo gaśniczych,z powodów takich a takich oraz braku zastępczego garażu wiadomo jest zima a jak macie wodę na aucie to na dworze stać się nie da. Potem pozostaje czekać na decyzje ze strony gminy.Jeśli PSP faktycznie opiera swoje działania na waszej jednostce i zależeć im będzie na szybkim ponownym wprowadzeniu auta w system sprawa powinna być szybko załatwiona na drodze PSP gmina.
Wiem z swojego podwórka że jeśli auto z KRSG zostaje wyłączone KW zaczyna się tym interesować.

Topic author
akbeg1899
Posty: 168
Rejestracja: pn 27 sty 2014, 09:43
Status: Offline

Re: Rozważamy wycofanie się z udziału w zdarzeniach ratowniczych.

Post autor: akbeg1899 »

Za budynek odpowiada gmina. Sprawa tej bramy poruszana była już jakieś 2-3lata temu bez skutku. My ze swojej strony zrobiliśmy tyle, że jeszcze brama się nie zawaliła. Innym problemem jest to, że przez zaniedbania w remontach aktualnie nie mamy sprawnej syreny alarmowej co w OSP jest niezmiernie ważne.
Gdy wycofamy się ze zdarzeń to może wtedy poskutkuje to jakąś reakcją.

Sylwek
Posty: 684
Rejestracja: czw 14 kwie 2005, 08:26
Kontakt:
Status: Offline

Re: Rozważamy wycofanie się z udziału w zdarzeniach ratowniczych.

Post autor: Sylwek »

Dlaczego nie wnioskujecie o dotację z KSRG na naprawienie bramy czy naprawę syreny? Przecież dotacja KSRG z definicji jest na utrzymanie gotowości bojowej. Pogadajcie w KM/KP i przedstawcie sytuację.
Czy w czasie inspekcji zapisano w protokole problemy? To bardzo ułatwia działanie urzędników.

Topic author
akbeg1899
Posty: 168
Rejestracja: pn 27 sty 2014, 09:43
Status: Offline

Re: Rozważamy wycofanie się z udziału w zdarzeniach ratowniczych.

Post autor: akbeg1899 »

Jeżeli środki z KSRG przeznaczymy na remonty w remizie to nie będziemy mieli środków na sprzęt. Gdy pokażemy w Gminie, że sami sobie poradziliśmy z problemem to zawsze będziemy musieli sobie z tym radzić .

preses1985
Posty: 89
Rejestracja: sob 10 mar 2012, 12:38
Status: Offline

Re: Rozważamy wycofanie się z udziału w zdarzeniach ratowniczych.

Post autor: preses1985 »

Zawierz pismo do gminy 2 egzemplarze jedno dla gminy drugie podbite i podpisane że wpłyneło gmina ma 2 tyg. na odpowiedz jeżeli nie odpowie wysłał bym jeszcze raz .... wycofywanie auta to ostateczność bo jak stanie się coś poważnego wy nie wyjedziecie to mieszkańcy was zlinczują . Wojować z gminą nie radził bym bo nic nie wskóracie a pogorszycie sprawę ... jeżeli jesteście od dawna w ksrg to napewno macie dużo sprzętu więc zastanowił bym się nad wykorzystaniem części środków na naprawę bramy bo zdrowie strazaków jest naj ważniejsze

Pamiętaj o pismie to jest wazne bo w razie jeżeli by się cos stało masz podkładkę że sprawa był zgłaszana .
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat