pożar lawety z samochodami

Dyskusja o aktualnych wydarzeniach odnoszących się do typowych sytuacji życia codziennego. Informacje z pierwszej ręki obejmujące tematy przyciągające uwagę.

Topic author
sslawek77
Posty: 446
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: pn 17 maja 2010, 20:06
Lokalizacja: z OSP
Kontakt:
Status: Offline

pożar lawety z samochodami

Post autor: sslawek77 »

Awatar użytkownika

seligow
Posty: 679
Rejestracja: pn 15 mar 2010, 13:31
OSP (gm., woj.): Seligów woj.Łódzkie
Lokalizacja: Łowicz
Kontakt:
Status: Offline

Re: pożar lawety z samochodami

Post autor: seligow »

Ok. mamy akcję, mamy strażaków. Pisze ktoś na YT
"może warto by wymienić samochód?"
Tylko za co?
Samochód godny uwagi zaczyna się od 100tys zł. Skąd? Tego nikt nie mówi.
Ogólnie w społeczeństwie panuje opinia że; "straż coś dostaje". My nic nie dostajemy...
Druga sprawa: koszarówki i gumiaki. Mam trochę szwajcarskiego doświadczenia. Tam najmniej ważne jest czy masz badania (nawet nie są obowiązkowe), czy masz nomex, hełm etc. Tam najważniejsze jest to co potrafisz.
Mało tego. Ludzie ochotnikom pomagają, a nie śmieją się z nich. W miejscowości, gdzie mieszkałem OSP miało jedynie wózek z motopompą Rosenbauer' a z lat 70-tych podpinaną na wózku pod ciągnik. I każdy członek był dumny, że może pomagać innym jako strażak ochotnik. U nas jak nie ma niklowanego Galleta na głowie, i HAIXów na nogach to nie strażak. Następne: Dlaczego woda? Bo nie ma śr. pianotwórczego. Dlaczego? Bo większość gmin uznaje, że nie ma sensu kupować. A to gminy są w większości "sponsorami" OSP.
Posumowyjąc: Znam OSP, które od ok. 40 lat nie popełniła błędu podczas akcji.
P.S.: Ta OSP Od 40 lat do nich nie wyjeżdża...
Starszy sikawkowy

Fistach
Posty: 919
Rejestracja: pn 06 cze 2011, 17:21
OSP (gm., woj.): Kraków, Małopolska
Status: Offline

Re: pożar lawety z samochodami

Post autor: Fistach »

seligow pisze:Ok. mamy akcję, mamy strażaków. Pisze ktoś na YT
"może warto by wymienić samochód?"
Tylko za co?
Samochód godny uwagi zaczyna się od 100tys zł. Skąd? Tego nikt nie mówi.
Ogólnie w społeczeństwie panuje opinia że; "straż coś dostaje". My nic nie dostajemy...
Druga sprawa: koszarówki i gumiaki. Mam trochę szwajcarskiego doświadczenia. Tam najmniej ważne jest czy masz badania (nawet nie są obowiązkowe), czy masz nomex, hełm etc. Tam najważniejsze jest to co potrafisz.
Mało tego. Ludzie ochotnikom pomagają, a nie śmieją się z nich. W miejscowości, gdzie mieszkałem OSP miało jedynie wózek z motopompą Rosenbauer' a z lat 70-tych podpinaną na wózku pod ciągnik. I każdy członek był dumny, że może pomagać innym jako strażak ochotnik. U nas jak nie ma niklowanego Galleta na głowie, i HAIXów na nogach to nie strażak. Następne: Dlaczego woda? Bo nie ma śr. pianotwórczego. Dlaczego? Bo większość gmin uznaje, że nie ma sensu kupować. A to gminy są w większości "sponsorami" OSP.
Posumowyjąc: Znam OSP, które od ok. 40 lat nie popełniła błędu podczas akcji.
P.S.: Ta OSP Od 40 lat do nich nie wyjeżdża...
Po rozmowie z kilkoma strażakami z Austrii mam nieco odmienne zdanie ale co do całej reszty to się zgadzam.

A co do pożaru to słabiutkie dowodzenie, które po dojeździe czerwonych hełmów, niewiele się poprawiło. Brak podstaw BHP. Najlepszy jest pan oficer odganiający gapiów, na wszelki wypadek gdyby coś wybuchło - sam w ubraniu KDS, bez hełmu - ale on przecież jako oficer jest nieśmiertelny.

ospglinik
Posty: 506
Rejestracja: czw 19 sty 2012, 18:21
OSP (gm., woj.): glinik,podkarpackie
Status: Offline

Re: pożar lawety z samochodami

Post autor: ospglinik »

nie mam konta yutube ale wredne komentarze a co chłopaki mieli lepszego zrobić i jakie pretensje do osp autopompę jaką mają to mają ,przyjechali i pomogli może nie w krajówce są a że nie mieli blisko ksrg to wezwali ich w pierwszej kolejnoći
Awatar użytkownika

wujo2010
Posty: 436
Rejestracja: ndz 15 maja 2011, 12:10
Status: Offline

Re: pożar lawety z samochodami

Post autor: wujo2010 »

No niestety ,takie mamy pożarnictwo w kraju , w "Strażaku" tego nie zobaczysz . Nie mam pretensji do chłopakow z OSP jaki mają sprzęt i wyposarzenie osobiste każdy widzi . A potem pretensje że straż długo jedzie , lub przyjeżdża bez wody bo nie ma na ogrzwanie czy środek pianotwórczy. Tu mamy przyklad że w każdej miejscowości(jesli jednoska jest warta finansowania,chce działać ) powinna być straż i to dobrze wyposażona.Ratowanie mienia ,zdrowia, życia jest warte inwestowania w jednostki OSP. Co do wyszkolenia to kwestia inywidualna jednostki i naczelnika ,jaki kladzie nacisk na szkolenie i BHP.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat