MONTAŻ ZBIORNIKA NA ŚRODEK PIANOTWÓRCZY

Ciekawostki i nowości sprzętowe oraz problemy dotyczące sprzętu używanego w Strażach Pożarnych.

Topic author
dh Adrian
Posty: 38
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: wt 08 lip 2008, 19:20
Status: Offline

MONTAŻ ZBIORNIKA NA ŚRODEK PIANOTWÓRCZY

Post autor: dh Adrian »

WITAM SERDECZNIE DRUHÓW!

MOJE PYTANIE JAK W TEMACIE - INTERESUJE MNIE MONTAŻ ZBIORNIKA NA ŚRODEK PIANOTWÓRCZY W SAMOCHODZIE POŻARNICZYM. CZY KTOŚ JUŻ ROBIŁ COŚ PODOBNEGO U SIEBIE W JEDNOSTCE? NASZ SAMOCHÓD POSIADA ZBIORNIK NA WODĘ 2000 LITRÓW, JEDNAK NIE MA ZBIORNIKA NA ŚRODEK PIANOTWÓRCZY - PRZYDAŁBY SIĘ OK 200 LITRÓW. CZY TAKI MONTAŻ JEST MOŻLIWY DO WYKONANIA ZE STRONY TECHNICZNEJ? JAKIE BĘDĄ ORIENTACYJNE KOSZTY I NAMIARY NA FIRMY, KTÓRE WYKONUJĄ TAKIE INSTALACJE. ROZWAŻAM RÓŻNE ROZWIĄZANIA - NP ZAKUP ZASYSACZA, PRĄDOWNICY RAMBOJET, JEDNAK ZBIORNIK BYŁBY CHYBA NAJLEPSZYM ROZWIĄZANIEM.

POZDRAWIAM
Dh ADRIAN

Sylwek
Posty: 684
Rejestracja: czw 14 kwie 2005, 08:26
Kontakt:
Status: Offline

Re: MONTAŻ ZBIORNIKA NA ŚRODEK PIANOTWÓRCZY

Post autor: Sylwek »

Po parametrach samochodu wydaje mi się, że masz podobny do naszego (samochód GBA z Holandii, który standardowo nie ma piany). My używamy hoboków ( 2 x 30 l) i zasysacza. Jest to zdecydowanie najtańsze rozwiązanie. Ze względu na to, że w OSP nie często używa się piany ( u nas 2, 3 razy w roku) nie jest to zbyt kłopotliwe.
Przemyśl czy na pewno potrzebujesz zbiornika i dozownika bo nie są to tanie rzeczy. Zbiornik wypadałoby zrobić z kwasówki dozownik też pewnie trochę kosztuje. Do tego potrzeba ingerencji w układ wodno-pianowy. Może pójść w tysiące.

Kiedyś, żeby poprawić wygodę przymierzaliśmy się do zataśmowania krótkiego węża i przymocowania zasysacza do zabudowy, w pobliżu hoboków na środek, tak, żeby mógł go szybko i łatwo obsługiwać mechanik ale obecnie zmieniamy samochód więc raczej tego nie będziemy robić.

Topic author
dh Adrian
Posty: 38
Rejestracja: wt 08 lip 2008, 19:20
Status: Offline

Re: MONTAŻ ZBIORNIKA NA ŚRODEK PIANOTWÓRCZY

Post autor: dh Adrian »

Zgadza się Sylwek - to samochód z Holandii, dzięki za podpowiedź i rade. A orientacyjnie jesteś w stanie powiedzieć ile może kosztować montaż tego zbiornika? Ten samochód na pewno trochę nam posłuży więc jest to inwestycja na dłuższy czas. Zbieram informacje i wtedy podejmę jakąś decyzje. Co do zasysacza - na którym odcinku go zakręcacie? na pierwszym czy ostatnim?
Awatar użytkownika

fireman90
Posty: 638
Rejestracja: sob 03 cze 2006, 10:58
Lokalizacja: śląskie
Status: Offline

Re: MONTAŻ ZBIORNIKA NA ŚRODEK PIANOTWÓRCZY

Post autor: fireman90 »

dh Adrian pisze:Ten samochód na pewno trochę nam posłuży
Posłuchaj rady @Sylwka i nie baw się w montowanie zbiornika na środek pianotwórczy. U nas zwykły STAR GBA służy już 15 lat i piana była użyta może ze dwa razy na pokazach. W miejscu zbiornika 250 l, zamontowaliśmy wysuwany podest z pompą szlamową. Na wszelki wypadek wozimy 50 l środka pianotw. (30 l na dachu + 20 w koszu na kanistry).
Jajakobyły

Sylwek
Posty: 684
Rejestracja: czw 14 kwie 2005, 08:26
Kontakt:
Status: Offline

Re: MONTAŻ ZBIORNIKA NA ŚRODEK PIANOTWÓRCZY

Post autor: Sylwek »

Cen dokładnych nie znam. Może zadzwoń do tej firmy http://bascco.nazwa.pl/PL/ oni się zajmują głównie sprowadzaniem i przygotowywaniem używanych aut z zachodu na sprzedaż ale słyszałem, że całe zbiorniki też robią czasem.

Na szkoleniach uczyli mnie, że najlepiej zasysacz zakładać przed ostatnim wężem.
W praktyce najczęściej jak już coś gasimy to jest to na drodze więc dojazd jest bardzo blisko - dwa odcinki to aż za dużo, czyli włączmy pomiędzy te dwa.

Niewątpliwie plus dla ewentualnej przeróbki to możliwość podania piany na linii szybkiego natarcia, czego przy zasysaczu się już nie da zrobić ale jak pisałem my sobie odpuściliśmy. Holandia i Niemcy działają na zasysaczach więc my też możemy :).

Pozdrawiam!

Topic author
dh Adrian
Posty: 38
Rejestracja: wt 08 lip 2008, 19:20
Status: Offline

Re: MONTAŻ ZBIORNIKA NA ŚRODEK PIANOTWÓRCZY

Post autor: dh Adrian »

Dziękuje Sylwek za informacje. Najprawdopodobniej odpuścimy sobie ten montaż i zakupimy prądownice RAMBOJET. Szukałem trochę w necie same grubsze części tj. zbiornik + dozownik to ok. 3.500 zł a gdzie do tego "drobizna" i oczywiście usługa montażu, która też kosztuje. Pozdrawiam
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat