Zebranie nadzwyczajne- protokół

[Hiper Baton]

;

[seligow]

Pokaż mu ten protokół dla świętego spokoju, a później pokaż drzwi...
Jeżeli już nie jest członkiem to wymagać tego nie może. Powinniście jednak napisać mu coś w rodzaju wypowiedzenia (za co wyrzucony/punkt statutu, ile osób na zebraniu/ile było za wyrzuceniem i na koniec notkę, żeby zdał mundur etc.) i na dole pieczątka i Twój podpis jako prezesa

[kwas]

... zebranie nadzwyczajne na którym, w drodze głosowania, wykluczyliśmy z naszej jednostki jednego z druhów...

A może jako prezes złamałeś prawo, czyli swój obowiązujący statut?
Nie znam twojego statutu. W moim statucie, jak również w statucie wzorcowym są jasno opisane kompetencje w zakresie skreślania z listy członków OSP. Takie kompetencje ma zarząd OSP a nie walne zebranie, bez względu czy zwyczajne czy nadzwyczajne. Czasami czytam tu na forum, że właśnie walne zebranie wydaliło członka. Tylko czy to jest zgodne ze statutem?
Zarząd skreśla. Skreślony ma prawo odwołania się do walnego zebrania. I jak walne podtrzyma uchwałę zarządu to wtedy taka osoba przestaje być członkiem. I walne tylko potwierdza uchwałę. Ja walne skreśli członka to do kogo on się odwoła?
Zajrzyj w swój statut i będziesz wiedział czy zrobiliście dobrze czy źle.

[ospglinik]

w statucie powinniscie miec za co usuwacie delikwenta w kazdym statucie na pewno jest wzmianka jest napisane niepamietam dokładnie ale mozna za nie płacenie składek,niegodne zaccowanie ,nieposzanowanie munduru itp

[Hiper Baton]

;

[kwas]

wszystko było zgodne ze statutem. Na zebraniu był obecny cały zarząd a decyzja była niemal jednogłośna

Diabeł tkwi w szczegółach. Nie ma znaczenia czy na zebraniu był cały zarząd. Znaczenie ma to kto podjął decyzję. Jeśli była to decyzja zarządu obecnego na zebraniu i z posiedzenia tego zarządu jest protokół to wszystko gra. Osoba wykluczona ma prawo teraz odwołać się do najbliższego walnego zebrania. Do tego czasu jest członkiem ale bez żadnych praw (tak jest u mnie). A jeśli zarzad podjął taką decyzję w ramach zebrania walnego i protokół jest tylko z walnego zebrania to popełniliście błąd i odwołanie nastąpiło niezgodnie ze statutem. Gdyż w rzeczywistości to nie zarząd głosował ale walne zebranie. Drobny niuans a prawnie wywołuje inne konsekwencje. Czy nam się to podoba czy też nie. Nie oceniam tego dlaczego go odwołaliście. Oceniam procedurę. Prześlij mi skan protokołu i statutu to łatwiej będzie mi opisać co jest dobrze a co źle zrobione.

[Bisiu]

Walne Zebranie jest jest najwyższa władzą w stowarzyszeniu i nie ma możliwości, żeby jego decyzje mogły być podważane. Jeśli nie usunął go wcześniej zarząd to zrobiło to Walne Zebranie. Ma takie prawo i nie ma o czym dyskutować. Dla świętego spokoju daj mu nawet ksero tego protokołu.

[kwas]

Bisiu poczytaj sobie swój statut. Zajrzyj w kompetencje walnego zebrania i zarządu. To nie jest tak że walne może zrobić wszystko. Walne musi działać zgodnie ze statutem. Walne też obowiązuje statut. A zgodnie ze statutem, tak jest u mnie, to do kompetencji zarządu należy wyrzucanie członków. Walne co najwyżej może podtrzymać taką uchwałę lub odrzucić o ile wyrzucony się do walnego odwoła. I mylisz się pisząc że decyzje walnego zebrania nie mogą być podważane. Mogą być. Moze zrobić to sąd jeśli się odwoła od decyzji walnego, kiedy uzna że walne zrobiło coś niezgodnie ze statutem. A opisywana sytuacja właśnie taka jest.
Oczywiście walne może dużo. Jeśli by chciało zrobić taki manewr i kogoś wyrzucić to najpierw musi zmienić statut. A jak juz go zmieni to nie może tego dalej zrobić (wyrzucić kogoś) dopuki nowego statutu nie zatwierdzi sąd. Co w konsekwencji daje to ze taką rzecz będzie można zrobić dopiero na następnym walnym.
To że niektórzy druhowie piszą tutaj że walne zrobiło to i to, że walne kogoś wyrzuciło, nie znaczy że jest to zgodne z prawem, własnym prawem wynikającym ze statutu.
Druhowie, zanim coś napiszemy, proponuję poczytać własne statuty. Tam powinno być wszystko.